SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarz Maciej Z. skazany na trzy lata więzienia

Dziennikarz motoryzacyjny Maciej Z. został wczoraj skazany na 3 lata więzienia oraz 8 lat zakazu prowadzenia pojazdów za spowodowanie wypadku, w którym w lutym 2008 roku zginął dziennikarz „Super Expressu” Jarosław Zabiega. Wyrok nie jest prawomocny, obrona zapowiedziała już apelację.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarz Maciej Z. skazany na trzy lata więzienia

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ghnouille
3 lata jak dla brata, Włodek zbieraj kabzę na łapówki :-) To jest właśnie przykład prowincjonalnej Polski, zaściankowy kraj, w którym tzw dziennikarz motoryzacyjny urządza sobie rodeo czerwonym pożyczonym ferrari . To tez jest kraj w którym genialny Wojewódzki rozmawia z gwiazdorem Linda w swoim szoł i pyta go : czym Boguś teraz jeździsz? a ten odpowiada całkiem serio : wróciłem do subaru : żenada. heheheheheheheheheheheheheheye. Smacznego prostaki !
odpowiedź
User
olo
martwia sie,ze nie bedzie siedzial,a dlaczego nie, z taka glowa sie siedzi,jak
tysiace innych po 30 latach picia i mordobiciach,taka sama glowa :) i gadka,
bez nog siedza, bo chodzic nie musza,he,he, sa oddzialy wiezienne dla takich,
specjalne,jak odcinki :)
odpowiedź
User
mój nik
Trzy lata to niby niedużo, ale też żaden wyrok nie zwróci Jakrka rodzinie. Na miejscu pana Włodzimierza powstrzymałbym się od retoryki, w stylu: młoda i bezduszna sędzia skazała ubezwłasnowolnionego urzędowo przez sąd chorego chłopaka albo, że ten w tym wypadku zginęły dwie osoby - najpierw Jarek, a teraz przez skandalicznie niesprawiedliwy wyrok - Maciek. Fakt, Maciek jest ubezwłasnowolniony, ale sąd, alsąd zrobił to na czyjś wniosek - w tym wypadku wniosek pana Włodzimierza. Wreszcie - jeśli wyrok się ostanie i Maciek rzeczywiście trafi za kraty - to za góra rok wyjdzie na wolność. A Jarek? Panie Włodzimierzu, ciszej nad ta trumną. Rozumiem, że broni pan syna (sam nie wiem jak bym się w takiej sytuacji zachował), ale nie każda metoda jest etycznie OK.
odpowiedź