To (nie) był rok Edyty Górniak

Wiosną przestrzegała nas przed szczepionkami, latem - przed reptilianami, jesienią natomiast przed Halloween. A zimą spokojnie wystąpiła na „Sylwestrze Marzeń”. Bo Edyta Górniak składa się jakby z dwóch osób: jedna, sceniczna - porywa tłumy. Ale poza sceną pokazuje się druga Górniak. I tutaj z porywaniem tłumów (w dobrym sensie) jest znacznie gorzej, mówiąc najogólniej.

Dołącz do dyskusji: To (nie) był rok Edyty Górniak

32 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2023-01-02 02:10

Expert

Moja ulubiona wokalistka lat 1994-2003. Bardzo jej kibicowałem w czasach podboju rynków zagranicznych. Wybitny talent wokalny, czarodziejka sceny - kto był na koncertach akustycznych chociażby w 2018 wie o czym mówię. Niegdyś nasz najlepszy towar eksportowy, a dziś? Żal patrzeć, a jeśli słuchać to Tylko i wyłącznie, gdy śpiewa…

0 0

odpowiedź

2023-01-02 03:14

Widz 1

Taki biorobot vel playback o którym mowila Edyta , śpiewał za nią na sylwestrze marzeń w Zakopanym.

0 0

odpowiedź

2023-01-02 03:18

Widz 1

Lista osób których nie lubi Edyta jest coraz dłuższa. Ośmiesza się tym.

0 0

odpowiedź