SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jan Pospieszalski: Bez wolności słowa nie ma demokracji

- Jeśli pojawienie się mojego programu spowoduje usunięcie z ramówki TVP Info rozmów Michała Karnowskiego, będzie to  ograniczenie dostępu do publicznych mediów niedoreprezentowanej konserwatywnej wrażliwości - mówi nam Jan Pospieszalski.

Dołącz do dyskusji: Jan Pospieszalski: Bez wolności słowa nie ma demokracji

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gość1000
kwa kwa kwa...panie pospieszalski - idż się pan utop....
odpowiedź
User
inny
Pewnie jestem całkiem inny, bo według mnie w mediach publicznych nie powinno być miejsca dla dziennikarzy prezentujących jakiekolwiek WŁASNE poglądy polityczne. Jeśli mogę zidentyfikować, że p. Pospieszalski czy p.Karnowski to prawicowi dziennikarze, a p. Sierakowski czy p. Dębski np. - lewicowi, to nie maja prawa prowadzić żadnego programu w mediach publicznych! Ale jako goście prezentujący swoje poglądy - jak najbardziej, szczególnie w obowiązkowym zestawieniu w parze z kimś o poglądach przeciwstawnych. A klient niech sobie sam zdanie wyrabia, bądź nawet z p. pospieszalskim się zgadza. A jeśli znowu będzie podział na audycje prawicowe czy lewicowe - tym mniej szans na utrzymanie się mediów publicznych jako tych z autorytetem, wiarygodnych jako źródło informacji. Ależ ja tu głupoty piszę! Przepraszam! Przepraszam! Idę na spacer....
odpowiedź
User
inny
Pewnie jestem całkiem inny, bo według mnie w mediach publicznych nie powinno być miejsca dla dziennikarzy prezentujących jakiekolwiek WŁASNE poglądy polityczne. Jeśli mogę zidentyfikować, że p. Pospieszalski czy p.Karnowski to prawicowi dziennikarze, a p. Sierakowski czy p. Dębski np. - lewicowi, to nie maja prawa prowadzić żadnego programu w mediach publicznych! Ale jako goście prezentujący swoje poglądy - jak najbardziej, szczególnie w obowiązkowym zestawieniu w parze z kimś o poglądach przeciwstawnych. A klient niech sobie sam zdanie wyrabia, bądź nawet z p. pospieszalskim się zgadza. A jeśli znowu będzie podział na audycje prawicowe czy lewicowe - tym mniej szans na utrzymanie się mediów publicznych jako tych z autorytetem, wiarygodnych jako źródło informacji. Ależ ja tu głupoty piszę! Przepraszam! Przepraszam! Idę na spacer....
odpowiedź