SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Odejście Piaseckiego początkiem zmian w Radiu ZET? (opinie)

Odejście Konrada Piaseckiego jest kolosalną stratą dla Radia ZET. Prowadzenie rozmów w tej rozgłośni daje bardzo prestiżową pozycję, więc na pewno kierownictwo kogoś znajdzie. Ale z drugiej strony nowy właściciel Czech Media Invest ma teraz czysty grunt i na tym gruncie może zbudować nowe radio, bardziej pasujące do jego koncepcji - odejście Konrada Piaseckiego oceniają Tomasz Machała, Bartosz Węglarczyk i Jerzy Sosnowski.

Dołącz do dyskusji: Odejście Piaseckiego początkiem zmian w Radiu ZET? (opinie)

47 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Sędzia
Teraz oczy wszystkich skierowane są na oddział intensywnej terapii, pacjent pod maszynami, odcięli kolejną kroplówkę. SAlowa stoi i patrzy, nie wie czy zaaplikować wapno czy włączyć alarm i uciec. Kolejny respirator wywaliła z oddziału, być może będzie ratować pacjenta młotem pneumatycznym, ale ja mam wskazówkę. Tam przy kiblu, który SAlowa zna jest stara maszyna do szycia. Podłączy SAlowa maszynę do pacjenta i powoli pokornie kręci pompuje i kropelka po kropelce konsenwentnie dbając o ostatnie respiratory może chociaż nie zabije pacjenta, ale przy odrobinie pokory i szacunku pacjent pojezdzi na wózku, na chodzenie marne szanse.
odpowiedź
User
oczy
Teraz oczy wszystkich skierowane są na oddział intensywnej terapii, pacjent pod maszynami, odcięli kolejną kroplówkę. SAlowa stoi i patrzy, nie wie czy zaaplikować wapno czy włączyć alarm i uciec. Kolejny respirator wywaliła z oddziału, być może będzie ratować pacjenta młotem pneumatycznym, ale ja mam wskazówkę. Tam przy kiblu, który SAlowa zna jest stara maszyna do szycia. Podłączy SAlowa maszynę do pacjenta i powoli pokornie kręci pompuje i kropelka po kropelce konsenwentnie dbając o ostatnie respiratory może chociaż nie zabije pacjenta, ale przy odrobinie pokory i szacunku pacjent pojezdzi na wózku, na chodzenie marne szanse.


Wszysy przecierają oczy ze zdumienia, że SAlowa jak księżna balu wciąż stoi i czeka. Markuje ruchy, podrzuca wieczną krytykę, zabranienie wszystko wszystkim to jedyne co potrafi. Oczekiwanie na wielki i cudowny pomysł trwa w najlepsze już z rok. Bo może nastąpi cud i wreszcie coś w radiu zet się uda. Kroplówki z polskiego radia okazały się zatrute i pacjenta tylko osłabiły. Może zastrzyk z zpr coś pomoże?

Na miejscu Pana Piaseckiego każdy wybrałby nowe rozdanie, w obecnej sytuacji jedyne rozsądne.
odpowiedź
User
Karolina z Gogolina
Teraz oczy wszystkich skierowane są na oddział intensywnej terapii, pacjent pod maszynami, odcięli kolejną kroplówkę. SAlowa stoi i patrzy, nie wie czy zaaplikować wapno czy włączyć alarm i uciec. Kolejny respirator wywaliła z oddziału, być może będzie ratować pacjenta młotem pneumatycznym, ale ja mam wskazówkę. Tam przy kiblu, który SAlowa zna jest stara maszyna do szycia. Podłączy SAlowa maszynę do pacjenta i powoli pokornie kręci pompuje i kropelka po kropelce konsenwentnie dbając o ostatnie respiratory może chociaż nie zabije pacjenta, ale przy odrobinie pokory i szacunku pacjent pojezdzi na wózku, na chodzenie marne szanse.


Wszysy przecierają oczy ze zdumienia, że SAlowa jak księżna balu wciąż stoi i czeka. Markuje ruchy, podrzuca wieczną krytykę, zabranienie wszystko wszystkim to jedyne co potrafi. Oczekiwanie na wielki i cudowny pomysł trwa w najlepsze już z rok. Bo może nastąpi cud i wreszcie coś w radiu zet się uda. Kroplówki z polskiego radia okazały się zatrute i pacjenta tylko osłabiły. Może zastrzyk z zpr coś pomoże?

Na miejscu Pana Piaseckiego każdy wybrałby nowe rozdanie, w obecnej sytuacji jedyne rozsądne.


Problem polega na tym, że Ty o miejscu Pana Piaseckiego możesz co najwyżej pomarzyć przed klawiaturą.
odpowiedź