SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Baron rezygnuje z prowadzenia Listy Przebojów Trójki. „Nie mam nadziei na powrót do stacji”

Piotr Baron, dziennikarz radiowej Trójki, który prowadził wspólnie z Markiem Niedźwieckim Listę Przebojów nie będzie już gospodarzem tej audycji. - Nie poprowadzę już żadnego notowania Listy Przebojów, mówię to łamiącym się głosem, bo cała ta sytuacja sprawia, że odebrano mi kawałek mojego życia - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Piotr Baron rezygnuje z prowadzenia Listy Przebojów Trójki. „Nie mam nadziei na powrót do stacji”

65 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Roman wstaje z kolan
Droga bywa często o wiele ważniejsza od samego celu. Jedno pozwolenie sobie na skret w bok pozostawia możliwość przyzwolenia na kolejne odbicie w przyszłości. Nie rozumiem, dlaczego przez lata rynek muzyczny w Polsce dał się sprowadzić do personalnych decyzji ludzi, którzy ani nie mieli muzycznego wykształcenia, ani podstaw do tego, żeby trzymać debiutantów pod butem, tworzyć własne czarne listy i obsługiwać tylko tych klientów, których im się opłacało.
odpowiedź
User
Mój nick Roman wstaje z kolan
I cd. Całkowicie wierzę, że prowadzący lp3 ustalal kolejność zgodnie z własnymi interesami. Nie jestem w stanie tylko zrozumieć, dlaczego w tak szybko zmieniającym się świecie, tak wiele błędów, niedociągnięć, powierzchowości w rozumieniu tematów, zapatrzenia w siebie u czołowych redaktorów było w stanie przechodzić a nie dać im odpowiednią reakcje ze strony słuchaczy, na jaką zasługiwali - czyli jeszcze szybciej spadającą słuchalność - dużo przed dobra zmiana. To zapatrzenie w siebie i niechęć do pełniejszego zrozumienia świata nie jest jedynie przypadłościa ekipy trójki, która odeszła. Tak było i w papie, głównych telewizjach oraz w tok fm. Nie ma co się łudzić, informacja jest potężna siła. Jeżeli wie się, jak jest ona tworzona, na media patrzy się nie przez pryzmat tego, co w nich się słyszy, widzi lub czyta, ale czego w nich nie ma.
odpowiedź
User
Mój nick Roman wstaje z kolan
Całkowicie wierzę, że prowadzący lp3 ustalal kolejność zgodnie z własnymi interesami. Nie jestem w stanie tylko zrozumieć, dlaczego w tak szybko zmieniającym się świecie, tak wiele błędów, niedociągnięć, powierzchowości w rozumieniu tematów, zapatrzenia w siebie u czołowych redaktorów było w stanie przechodzić a nie dać im odpowiednią reakcje ze strony słuchaczy, na jaką zasługiwali - czyli jeszcze szybciej spadającą słuchalność - dużo przed dobra zmiana.
odpowiedź