Polskie Radio pozwala pozostałym dziennikarzom współpracować z innymi mediami, bo to nie konkurenci TVP i PR

Dziwi mnie dlaczego publiczne medium pozwala swoim dziennikarzom np. W.Mannowi na udział w reklamie . W BBC to niedopuszczalne.

Wojciech Mann, nie jest na etacie w Trójce! Ma status "wolnego strzelca" - jprdl, ile trzeba tłumaczyć różnicę, między dziennikarzem na etacie, a dziennikarzem na współpracy?

Jak Kali ukraść krowę to dobrze. Dlaczego "Logo" udaje, że nie rozumie o co chodzi z Wojtkiem M.? Czy dziennikarz na współpracy, a dziennikarz na etacie to inny dziennikarz? I czy "zwykły odbiorca" wyczuwa te niuanse? Czy "Logo" nie razi kiedy nawet na tej samej antenie najpierw leci reklama z udziałem WOJCIECHA M., a zaraz potem audycję prowadzi red. Wojtek M.? Jakby nie patrzeć to zaśmiecanie i omijanie zasad.

Jest różnica i to znacząca. Otóż podpisując umowę o pracę, dziennikarz zobowiązuje się do pracy na rzecz danej instytucji i tylko niej. Jeśli chce pracować jeszcze gdzieś, musi uzyskać zgodę przełożonych. "W zamian" za tę lojalność ma opłacony ZUS, płartny urlop, chorobowe, etc. Jeśli natomiast dziennikarz ma tylko umowę o współpracę, to może pracować, gdzie mu się podoba, ale z urlopu i innych przywilejów etatowców nici. Proste? Proste. Pan Wojciech Mann nie ma na przykład obowiązku przedstawiania się w innych mediach jako WM PR 3. Jeśli to robi, fajnie, ale - podkreślam - NIE MUSI i nikt nie może tego od niego wymagać. Pomijam tu już nawet fakt, że sam w sobie jest Osobowością. I jako Osobowość, a nie dziennikarz Trójki został zaproszony do udziału w reklamie. Rachunki trzeba płacić bez względu na poglądy polityczne.

Nie Tobie decydować, która stacja jest Be a która cacy. Jak widać nie ma jasnych reguł czyli można ściemniać. To się nazywa cenzura a bolszewicy Twojego pokroju się cieszą jak stado baranów...