SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Prezes ATM Grupy: możliwy powrót „Rancza”, nowy projekt fabularny dla TVN

TVP nadal nie podpisała z ATM Grupą umów na kontynuację „Ojca Mateusza” i „Dziewczyn ze Lwowa”, a z serialu „Małgośka” nadawca wycofał się po rozpoczęciu zdjęć. Spółka pracuje m.in. nad projektem fabularnym dla TVN i kinową kontynuacją „Watahy”. - Chcemy mieć ofertę dla wszystkich stacji - tłumaczy w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl Andrzej Muszyński, prezes ATM Grupy.

Dołącz do dyskusji: Prezes ATM Grupy: możliwy powrót „Rancza”, nowy projekt fabularny dla TVN

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Anna
Niech nawet nie próbują wyjść poza 10-tą serię ,,Rancza". Wystarczy, że zaszkodzili serialowi kręcąc ,,dziewiątkę", w której ,,działa się" prawie wyłącznie polityka, a główna bohaterka nie miała nic do zagrania. I jeszcze, do tego scenarzysta ,,popsuł" Lucy, która dzięki swoim cechom charakteru zawsze budziła ogromną sympatię. Odebrał jej pogodę ducha, optymizm, radość życia, energię do działania i wiarę w człowieka, czyli te pozytywne cechy, za które widzowie tak polubili tę postać.
odpowiedź
User
sasanka
,,Ranczo" jest wspaniałe, zakończą je pewnie z przytupem i fajerwerkami, bo jeśli chodzi o fabułę, to wyżej wejść już się nie da, można tylko spaść. To nie sztuka wprowadzić nowe postaci i przenieść akcję np. do Radzynia, Lublina albo Warszawy. Sztuką jest wymyślać intrygi, w których uczestniczą od początku (z drobnymi wyjątkami) wciąż ci sami bohaterowie z Wilkowyj. ,,Ranczo" napisane zostało z zachowaniem wszelkich reguł sztuki tworzenia dobrego scenariusza: ma początek, rozwinięcie i zakończenie ( a wszystko okraszone humorem, dobrymi dialogami i wspaniałą grą aktorską). To jest serial, a nie telepierdoła z tysiącami postaci, które nie mają żadnego związku ze sobą i z bohaterami, którzy są (lub byli) w tej opowieści od początku, tak jak to się stało u Mostowiaków z Grabiny czy Lubiczów. To nie jest tasiemiec, którego akcja rozwija się w nieznanym nikomu kierunku w czasie kilku tysięcy odcinków. ,,Ranczo" trwa już 10 lat, a nakręcono (zaledwie? aż?) 130 odcinków. Dlatego serial musi mieć i będzie miał (w jesieni 2016) swoje zakończenie. Chociaż serce mówi - szkoda, to rozsądek podpowiada - tak trzeba, dla dobra serialu.
odpowiedź
User
Majunia
,,Ranczo" jest wspaniałe, zakończą je pewnie z przytupem i fajerwerkami, bo jeśli chodzi o fabułę, to wyżej wejść już się nie da, można tylko spaść.

Zakończenie jest jak najbardziej przewidywalne - to, że Kozioł zostanie prezydentem moim zdaniem jest pewne. Pokażą jak z wioskowego bufonowatego Wójta poprzez intrygi, nieuczciwość i spryt kogoś innego w tym wypadku Czerepacha można wskoczyć na najwyższe stanowiska. Tak więc Kozioł jako Prezydent jest dla mnie pewniakiem, co mi się nie podoba, bo wolałabym, żeby świństwa PPU wyszły. Zapewne PPU też wygra wybory, a jeśli nie wygra to w sejmie się znajdzie. W ostatnim odcinku też powróci pewnie łaskawie główna bohaterka, której wyjazd jest największym absurdem całej produkcji Rancza. Zapewne w ciąży, bo skoro P. Ilona grała w takim stanie, to nie sądzę, że jakoś szczególnie go maskowali, a zwyczajnie podciągnęli pod to fabułę. I tyle fajerwerków. Bardzo natomiast ciekawi mnie pointa ławeczki jaką wygłoszą do widzów, bo że jakaś będzie to oczywiste, po raz kolejny zburzą tzw. czwartą ścianę. W poprzednich dwóch seriach wyszło im to genialnie, także czekam i na to co mają nam do przekazania. Ale to dopiero pod koniec listopada. I rzecz jasna absolutnie uważam, że nie powinno być kontynuacji.
odpowiedź