Rafał Brzoska spiera się z dziennikarzami „Gazety Wyborczej” o tekst nt. przetargu na obsługę korespondencji sądowej

Ja tam zaufanie do dziennikarzy straciłem nie raz, zwłaszcza do tych, którzy pracują lda Gazety wyborczej, niejednokrotnie pokazali, że zależy im tylko na słupkach oglądalności. Poza tym Brzoska, jak i żaden inny porządny biznesmen nie zasługuje na to, żeby go bezpodstawnie oczerniać i dyskredytować, bez dowodów. W końcu te ich gazety i portale są czytane przez zwykłych obywateli, więc kreuje to ich opinię na temat InPostu czy Integera czy ogólnie całej tej firmy. Dlatego dziennikarze powinni przechodzić jakieś teksty na inteligencję.

dziennikarze z gazety wyborczej to jedno z największych bagien - wszystko napisza tak, żeby dobry i pracowity człowiek jak Brzoska wyszedł na złodzieja, oszusta i manipulanta. Ja już nawet tych tekstów ich nie czytam, bo wiem, że kadżdy to kłamstwo lub bardzo odbiega od rzeczywistości.

niektorym dziennikarzom, z którymi kiedyś pracowałem w GW to tak jest - napiszą wszystko w sezonie ogórkowym, żeby choć trochę podskoczyła czytelność portalu i liczby odwiedzin... sądzę, że nie wolno tutaj odpuszczać, dziennikarze są chronieni, ale no Brzoska nie zasłużył sobie na szkalowanie, szkoda, że nie piszą tak negatywnie o Poczcie Polskiej, bo jeszcze nie widziałem podobnych artykułów, które godziłyby w dobre imię Poczty Polskiej, widać, że tutaj coś jest na rzeczy i ktoś ma w tym duży interes.