Tomasz Machała: Wirtualna Polska z pełnym spektrum opinii i bez clickbaitu, do Telewizji WP wolimy kupować niż produkować

Ach co to za Pan ! Co za miara w każdym zdaniu. I jakie mądre przekonania -ania-ania-ania-ania.

No dobra wypowiem się.
Odkleić gębę od tego tak mądrze nazwanego klickbaitingu, a po polskiemu nabijaniu ludzi w bambuko, byle kliknął, nie przyjdzie tak łatwo.
Zresztą - przeleciałem przed chwilą stronę główną i co?
Albo nie. Wejdźcie sobie - Pan Tomasz się ucieszy, że ma większą klikalność dzisiaj- i sami się powkurzajcie/poprzekonujcie. Poza tym ten wąski portal z programem tv po prawej jest jakiś jak z dawnej epoki.
I po tym wywiadzie i steku tych mądrych zapewne słów obcych, naprawdę będzie bardzo źle mi się czytało ten portal.
Tak jak kiedyś pozowanie w tych jeansach, co to natywną reklamą się nazywa pozostawiło ślad w mojej pamięci, a z Pana Tomasz zrobiło pioniera natywnej reklamy. Tak teraz pozwólcie, że zrobię tylko nomen-omen wielkie oczy i ucieknę.
ps: może i nie jesteście korporacją z długimi procesami, ale nowomową dorównujecie hipergigasuper korpo.

Wirtualna Polska, Internet się z Was śmieje, nie widzicie tego?

Szkoda, ktoś naopowiadal bajek akcjonariuszom ze inwestycja w TV to na siebie zarobi w pół roku. Domyślam się, ze Pan Tomasz, ratując akcje musiał ściąć aż tyle cennych zawodowców, bardzo nerwowo bo przed Q4. Myśleliśmy ze do końca roku jeszcze damy sobie szansę juz prawie "witaliśmy się z gąską" bo oglądalność była co miesiąc to lepsza. Teraz całkiem niezłe studio się kurzy a zdziesiatkowana załoga ma 3 programy na krzyż na tydzień. No i to tylko najprostsze gatki-szmatki na wallu bo tylko dwóch do obsługi studia zostało wiec do czegoś lepszego (nawet do intenretu) brakuje ludzi. Dziwne to założenia.