Agnieszka Szydłowska bez swojej audycji w Trójce. „To miejsce z zatraconą energią”

Jakim językiem posługuje się ta Pani? Czy to jest język radiowca? Wsiuuu, niedziałanie, składnia pozostawiająca wiele do życzenia itd. Oj, nie jest to Złoty mikrofon, na pewno.

Czy ona powiedziała to na antenie PR, czy raczej w wywiadzie dla młodzieżowej stacji? Błędów na antenie za rządów swoich ukochanych bisiorów jakoś nie dostrzegałaś. Nie wspominam już, że obce języki są niektórym tak bardzo obce, że nie potrafią poprawnie wymówić nazwy angielskiego albo amerykańskiego zespołu.

Jakim językiem posługuje się ta Pani? Czy to jest język radiowca? Wsiuuu, niedziałanie, składnia pozostawiająca wiele do życzenia itd. Oj, nie jest to Złoty mikrofon, na pewno.

Czy ona powiedziała to na antenie PR, czy raczej w wywiadzie dla młodzieżowej stacji? Błędów na antenie za rządów swoich ukochanych bisiorów jakoś nie dostrzegałaś. Nie wspominam już, że obce języki są niektórym tak bardzo obce, że nie potrafią poprawnie wymówić nazwy angielskiego albo amerykańskiego zespołu.

Pisiorów oczywiście miało być. Przepraszam, słownik.

Jak ma być energia kiedy przez prawie 4 lata wysysała ją nieudolna zarządczo prezeska A. K amińska? Zmieniani co chwilę dyrektorzy, ramówki, znikający dziennikarze i audycje. Ilu zostało? 5 normalnych z audycjami autorskimi? Reszta obraz nędzy i rozpaczy. Umpa umpa przez 24 h. Nawet sport okroili. Masakra.

Całą energię zabrał z sobą redaktor Stelmach. Pozostaje synergia, tez ładnie brzmi :) :)