Trójka na razie bez Listy Przebojów. Piotr Baron: wydanie nr 2000 poprowadzę z Markiem Niedźwieckim

Czy ktoś czyta ten tekst przed publikacją?

"Tak się po prostu nie da. Albo się zaciska zęby i robi swoje albo mówi dziękuję beze mnie nie da się byc trochęw ciąży."

A co Baron teraz robi ? Przecież pracuje ja nie słyszałem by na antenie narzekał. Jest Kuba dyrektor i Mariusz kierownik więc Piotrek wrócił i robi swoje... co to za dyskusja a poza tym Zofia, nie chcesz nie słuchaj ... Trójkę zostaw ludziom, którzy chcą tego słuchać i czekają na powrót Niedźwieckiego, Kaczkowskiego, Szydłowskiej, Gila i Wrony

chcę słuchać tylko ja Trójkę wyobrażam sobie bez Panów Barona czy Niedźwieckiego mimo że tez uważam ich za osobowości. - Nie wiem, skąd się biorą pomysły, że mam poprowadzić listę nr 1998 i 2/3 (pisała o tym „Gazeta Wyborcza” – przyp.). Wyraźnie powiedziałem, że nie poprowadzę Listy do czasu powrotu Marka na antenę. Wówczas - jak się umówiliśmy - poprowadzimy razem wydanie nr 2000. Do tego czasu nie będzie w Trójce Listy Przebojów, niech to wyraźnie wybrzmi - mówi Baron czyli stawia warunki, tyle w temacie.

Prędzej gnom z kotem przeprosi za "chamską hołotę" niż Kamińska Niedźwieckiego.