SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Trójka bez Listy Przebojów. Polskie Radio: to z szacunku dla słuchaczy i Niedźwieckiego

W piątek w radiowej Trójce nie wyemitowano nowego wydania Listy Przebojów. Polskie Radio tłumaczy, że zawiesiło jej emisję „z szacunku dla słuchaczy i wszystkich prowadzących ten kultowy program, a przede wszystkim dla Marka Niedźwieckiego”.

Dołącz do dyskusji: Trójka bez Listy Przebojów. Polskie Radio: to z szacunku dla słuchaczy i Niedźwieckiego

102 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Rozklekotany kopcący dizel
Takie drobne pytanie do ekspertów od prawa pracy: od kiedy to po złożeniu wypowiedzenia pracodawcy można ot tak sobie odstąpić od wykonywania pracy? Dzieje się tak tylko gdy pracodawca wyrazi zgodę na zakończenie świadczenia obowiązku pracy. Więc szanowni redaktorzy dlaczego nie pracują do końca okresu wypowiedzenia? Czyżby wszyscy w publicznej spółce byli zatrudnieni na śmieciówkach? Bo jeżeli na etat to za nie przystąpienie do pracy można nawet dyscyplinarkę dać. A jeżeli towarzystwo siedzi na L4 to natychmiast kontrola czy siedzą na tyłku w domu. Szanownym lekarzom, co je wystawili to też sprawdzić na jakie to choroby wystawili. Bo raczej mi się nie wydaje żeby Pan Patrycjusz czy Pan Marcin byli obłożnie chorzy. Piszę to bo nie może być tak że pewne grupy zawodowe tylko z tego powodu tego że są znani mają być traktowani i czuć się jak święte krowy. Normalnie w pracy obowiązują twarde zasady - można zapytać wszystkie te osoby, które właśnie zbierają pokłosie lockdownu spowodowanego epidemią. A Pani Agnieszka Szydłowska może przestać się żalić że ma dwoje dzieci kredyt i takie tam. Jej praca to jedyne źródło utrzymania jej rodziny? Jeżeli tak, to jest zwyczajnie niemądra, rzucać pracę przy dwójce dzieci. Nie widzę sensu w bezmyślnej obronie "wybrańców" bo zwykłego, szarego Kowalskiego nikt nie pożałuje, gdy ma szefa i.diotę albo straci pracę. Wypacykowani mieszkańcy miasteczka Wilanów mają szansę na odrobinę rozrywki poprzez protest. Dzisiaj audycji Strzyczkowskiego nie dało się słuchać - masa telefonów od rozhisteryzowanych, zapłakanych dorosłych ludzi, którzy z ogromną egzaltacją, zachowywali się jak by im ktoś matkę zabił. Narodowa żałoba. Było "pokolenie JP II" a teraz co będziemy mieć, "pokolenie Niedźwieckiego"?
odpowiedź
User
Pokryty rdzą rozklekotany kopcący dizel
Takie drobne pytanie do ekspertów od prawa pracy: od kiedy to po złożeniu wypowiedzenia pracodawcy można ot tak sobie odstąpić od wykonywania pracy? Dzieje się tak tylko gdy pracodawca wyrazi zgodę na zakończenie świadczenia obowiązku pracy. Więc szanowni redaktorzy dlaczego nie pracują do końca okresu wypowiedzenia? Czyżby wszyscy w publicznej spółce byli zatrudnieni na śmieciówkach? Bo jeżeli na etat to za nie przystąpienie do pracy można nawet dyscyplinarkę dać. A jeżeli towarzystwo siedzi na L4 to natychmiast kontrola czy siedzą na tyłku w domu. Szanownym lekarzom, co je wystawili to też sprawdzić na jakie to choroby wystawili. Bo raczej mi się nie wydaje żeby Pan Patrycjusz czy Pan Marcin byli obłożnie chorzy. Piszę to bo nie może być tak że pewne grupy zawodowe tylko z tego powodu tego że są znani mają być traktowani i czuć się jak święte krowy. Normalnie w pracy obowiązują twarde zasady - można zapytać wszystkie te osoby, które właśnie zbierają pokłosie lockdownu spowodowanego epidemią. A Pani Agnieszka Szydłowska może przestać się żalić że ma dwoje dzieci kredyt i takie tam. Jej praca to jedyne źródło utrzymania jej rodziny? Jeżeli tak, to jest zwyczajnie niemądra, rzucać pracę przy dwójce dzieci. Nie widzę sensu w bezmyślnej obronie "wybrańców" bo zwykłego, szarego Kowalskiego nikt nie pożałuje, gdy ma szefa i.diotę albo straci pracę. Wypacykowani mieszkańcy miasteczka Wilanów mają szansę na odrobinę rozrywki poprzez protest. Dzisiaj audycji Strzyczkowskiego nie dało się słuchać - masa telefonów od rozhisteryzowanych, zapłakanych dorosłych ludzi, którzy z ogromną egzaltacją, zachowywali się jak by im ktoś matkę zabił. Narodowa żałoba. Było "pokolenie JP II" a teraz co będziemy mieć, "pokolenie Niedźwieckiego"?
odpowiedź
User
xx
przynajmniej nowe miejsca pracy będą w czasie kryzysu
odpowiedź