SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Latem w Trójce także Julia Pietrucha, Hirek Wrona i Marek Kochan, Wojciech Cejrowski w soboty przed południem

W letniej ramówce radiowej Trójki znajdą się m.in. autorskie audycje piosenkarki Julii Pietruchy, dziennikarza muzycznego Hirka Wrony i wykładowcy Marka Kochana. Jak już informowaliśmy, programy w rozgłośni będą też prowadzili Wojciech Cejrowski i Mariusz Cieślik. Stacja będzie relacjonowała wiele wydarzeń kulturalnych.

Dołącz do dyskusji: Latem w Trójce także Julia Pietrucha, Hirek Wrona i Marek Kochan, Wojciech Cejrowski w soboty przed południem

42 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Oda do mdłości
Za Magdy Jethon słuchalność przekraczała 8%, zbliżała się już prawie do 9%. Teraz dzięki dobrej zmianie jest tylko 7%. A będzie jeszcze niżej. Trójka upada i już nic jej nie uratuje. Na razie kosmetyka, ale od jesieni pan dyrektor straszy poważniejszymi zmianami, czyli szykuje nam się Radio Maryja Bis.

Chciałem przypomnieć o pewnym szczególe. Kiedy w 2000 roku odwołano Piotra Kaczkowskiego podawano jako najważniejszy argument niską słuchalność (dziwiło mnie to bo u mnie wszyscy słuchali Trójki) - podobno słuchalność miała spaść wtedy na ok. 5%. Wmawiano wtedy słuchaczom, że trzeba dokonać zmian, bo reklamodawcy przestaną przychodzić - zrobić z Trójki szafę grającą i zatrudnić nowych prezenterów z nawykami znanymi ze stacji komercyjnych takich jak np. RMF (kto pamięta "Radio Wrona"?). Dodatkowo postanowiono przewrócić do góry nogami ramówkę likwidując np. kultową Sobotnią Popołudniową. Utworzono playlistę i zaczęto grać takie wynalazki jak Britney Spears, techniawkę i rap, a wartościowe audycje przesunięto na środek nocy lub zlikwidowano. Wykoszono jednocześnie wszelkie odmiany twardszej muzyki (metal, punk itp.) stawiając na sofciarsko-elektroniczną papkę. Tych zmian było o wiele więcej - nie mam możliwości napisać tutaj o wszystkich. Zmiany te wdrożył Witold Laskowski - jak obiecywał on i jego mocodawcy miało to wynieść słuchalność Trójki na poziom powyżej 10 % z moralnym przygotowaniem na 20%. I choć zmiany przeprowadzono ok 15 lat temu to ich skutki odczuwamy do dzisiaj: playlista i udawanie przez prowadzących, że jej nie ma; piosenki dnia i inne mają się dobrze, wartościowi redaktorzy spychani na nocki albo pomijani. Do dzisiaj w Trójce pozostali redaktorzy dzięki którym mieliśmy poczuć "Słoneczną Trójkę" czy "Radość Słuchania". I co po latach? Radio wywrócono nam do góry nogami, a słuchalność wciąż buja się w okolicy 7-9%. Zmian dokonanych przez Laskowskiego wiele lat temu nikt nie chce cofnąć, choć okazało się, że nie przyniosły zakładanego wyniku.

Był jeszcze pewien znany (młody i łysy) redaktor, który chciał pozbyć się "staruchów". Jednym z jego ruchów było ściągnięcie pewnej redaktorki, która robi audycje o okładkach magazynów modowych. Ciekawe, czy teraz mu przeszło, tak jak i jego młodość.
odpowiedź
User
orion2
Za Magdy Jethon słuchalność przekraczała 8%, zbliżała się już prawie do 9%. Teraz dzięki dobrej zmianie jest tylko 7%. (...).

Chciałem przypomnieć o pewnym szczególe. Kiedy w 2000 roku odwołano Piotra Kaczkowskiego podawano jako najważniejszy argument niską słuchalność (dziwiło mnie to bo u mnie wszyscy słuchali Trójki) - podobno słuchalność miała spaść wtedy na ok. 5%. Wmawiano wtedy słuchaczom, że trzeba dokonać zmian, bo reklamodawcy przestaną przychodzić - zrobić z Trójki szafę grającą i zatrudnić nowych prezenterów z nawykami znanymi ze stacji komercyjnych takich jak np. RMF (kto pamięta "Radio Wrona"?). (...)

Był jeszcze pewien znany (młody i łysy) redaktor, który chciał pozbyć się "staruchów". Jednym z jego ruchów było ściągnięcie pewnej redaktorki, która robi audycje o okładkach magazynów modowych. Ciekawe, czy teraz mu przeszło, tak jak i jego młodość.

On był sporym jeśli nie największym szkodnikiem, a skutki tych działań odczuwamy do dzisiaj - redaktorka od mody to tylko jeden z przykładów. Sądzę, że wpływał także na redaktorkę specjalistkę od odmiany słowa "projekt" przez przypadki. A przecież prowadził całkiem udaną audycję - o której nawet ja powiem, że była kultowa - nie pojmuję dlaczego postanowił zostać koniem trojańskim. Słuchaczom mającym dość popowej sieczki na antenie proponował: " jak się nie podoba to proszę sobie poszukać innego radia". Wielokrotnie przekonywał, że kierunek obrany przez W. Laskowskiego jest jedyną drogą ku lepszemu.
odpowiedź
User
Chyba już staruch
Za Magdy Jethon słuchalność przekraczała 8%, zbliżała się już prawie do 9%. Teraz dzięki dobrej zmianie jest tylko 7%. (...).

Chciałem przypomnieć o pewnym szczególe. Kiedy w 2000 roku odwołano Piotra Kaczkowskiego podawano jako najważniejszy argument niską słuchalność (dziwiło mnie to bo u mnie wszyscy słuchali Trójki) - podobno słuchalność miała spaść wtedy na ok. 5%. Wmawiano wtedy słuchaczom, że trzeba dokonać zmian, bo reklamodawcy przestaną przychodzić - zrobić z Trójki szafę grającą i zatrudnić nowych prezenterów z nawykami znanymi ze stacji komercyjnych takich jak np. RMF (kto pamięta "Radio Wrona"?). (...)

Był jeszcze pewien znany (młody i łysy) redaktor, który chciał pozbyć się "staruchów". Jednym z jego ruchów było ściągnięcie pewnej redaktorki, która robi audycje o okładkach magazynów modowych. Ciekawe, czy teraz mu przeszło, tak jak i jego młodość.

On był sporym jeśli nie największym szkodnikiem, a skutki tych działań odczuwamy do dzisiaj - redaktorka od mody to tylko jeden z przykładów. Sądzę, że wpływał także na redaktorkę specjalistkę od odmiany słowa "projekt" przez przypadki. A przecież prowadził całkiem udaną audycję - o której nawet ja powiem, że była kultowa - nie pojmuję dlaczego postanowił zostać koniem trojańskim. Słuchaczom mającym dość popowej sieczki na antenie proponował: " jak się nie podoba to proszę sobie poszukać innego radia". Wielokrotnie przekonywał, że kierunek obrany przez W. Laskowskiego jest jedyną drogą ku lepszemu.

Teraz może się realizować w redakcji dużego portalu. Mógłby tam zabrać swój "młody" zaciąg. W świecie muzycznych artykułów sponsorowanych koleżanka ds. mody i wywiadów ze znanymi, pięknymi, bogatymi świetnie by się odnalazła. Byłbym mu wdzięczny.
odpowiedź