Bank Pekao, chce być numerem 2 na liście banków pierwszego wyboru
Pekao liczy, że franki przyhamują konkurencję, co pozwoli mu skrócić dystans do rynkowej czołówki. Przejęcia zostawia sobie na później - pisze środowy "Puls Biznesu".
Pekao liczy, że franki przyhamują konkurencję, co pozwoli mu skrócić dystans do rynkowej czołówki. Przejęcia zostawia sobie na później - pisze środowy "Puls Biznesu".
Dołącz do dyskusji: Bank Pekao, chce być numerem 2 na liście banków pierwszego wyboru