SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Bojkot reklamowy YouTube. JP Morgan ogranicza reklamy

Kryzys, z jakim boryka się w ostatnich tygodniach branża reklamy internetowej związany z bojkotem przez firmy serwisu YouTube i z działaniami JP Morgan jest w pewnym sensie oczyszczający. Ukazuje niedociągnięcia i błędy, których programatyczny zakup powierzchni nie jest pozbawiony. Jest też szansą na wypracowanie lepszego, bardziej odpornego na manipulacje i zagrożenia systemu, w którym chronione są zarówno interesy wydawców, jak i reklamodawców - komentują dla Wirtualnemedia.pl eksperci z agencji interaktywnych i domów mediowych.

Dołącz do dyskusji: Bojkot reklamowy YouTube. JP Morgan ogranicza reklamy

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rici
reklama podraża koszty produktu,jak to samochód to nie problem ale jak lekarstwo to brak środków po prostu zabija człowieka,ot wsio w temacie jak obrzydzić życie i zabrać ci nadzieje i pieniądze.
0 0
odpowiedź
User
klient
Prawda jest taka że obecnie wzrasta świadomość klienta, dyrektorów marketingu zastępują dyrektorzy E commerce wywodzący się z agencji i już nie dają się "dmuchać" nie robi na nich wrażenia piękna prezentacja która wyjaśnia dlaczego wydaliśmy tyle pieniędzy.
Duże domy mediowe są molochami które pompują sztucznie budżety, dlaczego nie było wypowiedzi ludzi którzy się na tym znają?
Gdzie jest Bleuranck, Result Media, Performance Media, z tymi ludźmi można porozmawiać o kampaniach a nie z domami mediowymi którzy i tak zlecają większość działań na zewnątrz.

Za parę lat SEM i GDN będzie robiony wewnętrznie, a ich "matnia" Google odetnie agencje bez mrugnięcia okiem, ten rynek to dead end, przetrwają tylko właściciele kontentu - portali - narzędzi, reszta zniknie z rynku jako nie potrzebny middle man.
0 0
odpowiedź
User
global

Gdzie jest Bleuranck, Result Media, Performance Media, z tymi ludźmi można porozmawiać o kampaniach a nie z domami mediowymi którzy i tak zlecają większość działań na zewnątrz.

- pewnie jeszcze szukają miejsca na mapie. Małe agencje wczesniej same na to nie wpadły wiec one sie uczą i czerpią wiedzę od innych gdzie takie rzeczy się wprowadzą globalnie.
0 0
odpowiedź