SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Katarzyna Kozłowska nowym redaktorem naczelnym „Faktu”

Katarzyna Kozłowska została nowym redaktorem naczelnym „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska). Zastąpi na tym stanowisku Roberta Felusia, który zrezygnował na początku września br. po kontrowersyjnej publikacji o śmierci syna Leszka Millera.

Dołącz do dyskusji: Katarzyna Kozłowska nowym redaktorem naczelnym „Faktu”

61 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MM
To są jakieś jaja. Ona się kompletnie do tego nie nadaje. Najwyższa funkcja jaką pełniła to p.o. naczelnego Wprost. To było podczas smoleńska i ona rozdawała kilka stron tygodnika przed Pałacem Prezydenckim . Widziałem na własne oczy.

Żadnych sukcesów jako dziennikarka na koncie.


Rzeczywiście właściwie każdy może zostać p.o. naczelnego Wprost. Ciekawe czy chociaż raz w życiu udało ci się choć uczestniczyć w rekrutacji na tego typu stanowisko. Żenujące komentarze. Serio.


tam nie było w tym czasie rekrutacji cymbałku. Była zastępcą, odszedł naczelny wskoczyła ona.
Gdyby wydawca uznał, że roku to nie byłaby p.o.
Po Wprost co? Wydawnictwo? Mieszcące się w laptopie z 2GB RAMu?
Jedną czy dwie książki które nikt inny nie chciał wydali?

Polska The Times? Co to jest Polska The Times teraz? Weekendownik? Ootem Obserwator Finansowy?
Czyli cały czas teksty pisane z domu na podstawie "researchu" przez Google...

No nic, w sumie życże Axel Springer jak najgorzej, więc dobrze, że takie osoby będą tam decyzyjne.
odpowiedź
User
sorki
To są jakieś jaja. Ona się kompletnie do tego nie nadaje. Najwyższa funkcja jaką pełniła to p.o. naczelnego Wprost. To było podczas smoleńska i ona rozdawała kilka stron tygodnika przed Pałacem Prezydenckim . Widziałem na własne oczy.

Żadnych sukcesów jako dziennikarka na koncie.


Rzeczywiście właściwie każdy może zostać p.o. naczelnego Wprost. Ciekawe czy chociaż raz w życiu udało ci się choć uczestniczyć w rekrutacji na tego typu stanowisko. Żenujące komentarze. Serio.


tam nie było w tym czasie rekrutacji cymbałku. Była zastępcą, odszedł naczelny wskoczyła ona.
Gdyby wydawca uznał, że roku to nie byłaby p.o.
Po Wprost co? Wydawnictwo? Mieszcące się w laptopie z 2GB RAMu?
Jedną czy dwie książki które nikt inny nie chciał wydali?

Polska The Times? Co to jest Polska The Times teraz? Weekendownik? Ootem Obserwator Finansowy?
Czyli cały czas teksty pisane z domu na podstawie "researchu" przez Google...

No nic, w sumie życże Axel Springer jak najgorzej, więc dobrze, że takie osoby będą tam decyzyjne.


Gdyby wydawca uznał że ROKUJE
odpowiedź
User
VV
Swoją drogą przyjrzyjcie się co robi teraz jej koleżanka z tego "wydawnictwa" od dwóch książek.
Agnieszka Liszka to była też swego czasu przecież pani rzecznik rządu :) Ze znaną matką nawet.

Kryzys w mediach papierowych ma swóje dobre strony. Widzimy jaki "potencjał" mają osoby dotychczas eksponowane, gdy muszą coś zrobić własnym sumptem.

To są osoby od świecenia młodą buźką i pierdzenia o profesjpnaliźmie.
odpowiedź