SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Francuska telewizja dzięki hologramom „teleportuje” dziennikarzy i gości na Euro 2016 (wideo)

Francuska telewizja Métropole Télévision 6 (w skrócie M6) z okazji Euro 2016 przygotowała innowację - za pomocą hologramów i green boksa „teleportuje” dziennikarzy i zaproszonych gości. Dzięki tej technologii prowadząca studio przed meczem Francja - Szwajcaria „weszła” na boisko przez ramę wielkiego telewizyjnego ekranu.

Dołącz do dyskusji: Francuska telewizja dzięki hologramom „teleportuje” dziennikarzy i gości na Euro 2016 (wideo)

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ani grosza
Sorry, ale wirtualne studio czyli zielony pokoik to jest jawne oszustwo i takie programy powinny być oznaczane odpowiednim znaczkiem. Jeszcze stanie przy telebimie i relacjonowanie jest dopuszczalne, bo ów telebim istnieje w rzeczywistości, natomiast cała reszta oszustw powinna być zaopatrzona odpowiednim znaczkiem, aby ów widz miał świadomość, ze w tym momencie jest oszukiwany , a jacyś państwo udają, że siedzą np. w księgarni, na stadionie, w jakimś innym mieście jednym słowem gdzieś są tylko nie w zielonym pokoiku. Po prostu tego wymaga elementarna przyzwoitość. To jest mniej więcej tak jak połączenie się przez telefon z reporterem, który konfabuluje, że gdzieś jest i coś się dzieje, a tam wcale nie pojechał.
odpowiedź
User
Adam
Twarowski i Smokowski juŻ to wykorzystali w Gali Ekstraklasy lub Lidze + Extra
odpowiedź
User
pawmel
Takie programy ze studia wirtualnego powinny mieć specjalny znaczek, gdyż jest to oszustwo widza, po prostu tego nie ma , jeszcze dopuszczalny jest występ przy telebimie, natomiast cała reszta jest oszustwem i widz powinien mieć o tym informacje ze jacyś Państwo tną koszty i sobie siedzą w zielonym pokoiku.


bez przesady, to tak jakbyś sceny zabijania w filmie też chciał specjalnie oznaczać. Najlepiej żeby aktor po takiej scenie pomachał do widzów, że nic mu nie jest ;) Ciekawy efekt i już. Co cie obchodzi czy do realizacji takich form zatrudniono 1 czy 10 kamerzystów. To tylko zaplecze techniczne. Liczy się treść i efekt końcowy. Ja wcale nie czułbym się oszukany.
odpowiedź