SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jarosław Kurski po zarzutach wobec Aleksandry Klich: skargi o mobbing składa się nie naczelnym, tylko w HR

Były dziennikarz „Gazety Wyborczej” Łukasz Długowski, który zarzucił Aleksandrze Klich niewłaściwe traktowanie, jest gotowy współpracować z Agorą przy wyjaśnianiu sprawy. W internecie pojawiły się sugestie, że o zastrzeżeniach wobec zachowania Klich mogło wiedzieć ścisłe kierownictwo „GW”. - Miejscem, do którego składa się skargi o mobbing nie jest redakcja naczelna, tylko specjalna komórka HR Agory - mówi nam Jarosław Kurski, pierwszy wicenaczelny dziennika.

Dołącz do dyskusji: Jarosław Kurski po zarzutach wobec Aleksandry Klich: skargi o mobbing składa się nie naczelnym, tylko w HR

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Do Jacka
Jacek, za co ty pieniadze bierzesz? Ciezkie pieniadze. Oswiece Cie rowniez za bezpieczenstwo pracy, za dbanie o pracownikow. Bo jestes ich szefem. Uciekanie od odpowiedzialnosci to skrajna niedojrzalosc. Jesli tak robisz to nie powinienes byc managerem, a jedynie zwyklym dziennikarzyna.
odpowiedź
User
typowe GW
serio nie ma dla ludzi z takim mentalem nadziei; obowiązkiem naczelnego jest skontaktowanie się w takiej sprawie z HR, a nie pokazanie fucka potencjalnej ofierze; nie wiem jak można liczyć, że mlodsze osoby beda tam chcialy pracowac, swiat sie zmienia
odpowiedź
User
niezle
Hah no i mamy lewicowość i serduszko tego pana jak na tacy. Nazwisko zobowiązuje. Oni nic nie wiedzą, w sumie przechodzili obok i zostali dziennikarzami, naczelnymi. Później tylko HR popsuł klimat w redakcji.
odpowiedź