SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze o odejściu z „Gazety Wyborczej: „nie chcę ostatni gasić światła”, „męczyłam się z gazetą, ona ze mną”

Ponad jedna trzecia osób zwolnionych w ostatniej fali z Agory to pracownicy, którzy skorzystali z programu dobrowolnych odejść. Mowa o blisko 30 osobach - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Czemu zdecydowali się na to niektórzy dziennikarze „Gazety Wyborczej”?  - Ważnych dla mnie osób w gazecie już nie ma, nie zawsze rozumiałam się z przełożonymi, a w dodatku internet zmienia media - uzasadnia swoje odejście w rozmowie z nami Adriana Rozwadowska.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze o odejściu z „Gazety Wyborczej: „nie chcę ostatni gasić światła”, „męczyłam się z gazetą, ona ze mną”

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Lolo
Z tego co widać, nie sprawdziło się hasło rzucone lata temu, kiedy i wszystkim szumiała w głowie wolność " co ty mi tu ku***gazetę wolną chcesz robić". Nie czytam Wyborczej od lat i uważam, że zrobiła wiele złego. Może dzisiaj nie bylibyśmy tak podzieleni jako społeczeństwo, gdyby swego czasu załatwić to co trzeba, chociażby nie ujadać przeciwko lustracji i ustawie reprytywacyjnej. Poza tym na łamach lansowano na siłę różne dziwne autorytety, albo pisarzy z d*** wziętych. A przecież inteligentni ludzie powinni wiedzieć, że nawet najbardziej zgrana klika nie zrobi z durnia klasyka. W Wyborczej tego nie wiedzieli. A dzisiaj ludzie, którzy latami brali udział w tej propagandzie, której PRL by się nie powstydził, chcą robić za niewiniątka. Jaka szkoda, chyba się rozpłaczę ze wzruszenia.
odpowiedź
User
edi
Pycha kroczy przed upadkiem. A tak bardzo lansowali się na niezależną gazetę. Tymczasem manipulowali odbiorcami stosując chwyty psychologiczne (jesteś elitą gdy myślisz, tak jak MY). Trudno o rzetelne media, zwłaszcza w takich czasach jakie mamy. Likwidacja forów ograniczyła działalność trolli ale jednocześnie wycięła ciekawe i cenne komentarze. Tak trudno było okiełznać trolli czy może będzie nas łatwiej urabiać? Dziwna sprawa. Niepokojąca.
odpowiedź
User
Edi
Ja wykupiłem prenumeratę na kolejny rok bo faktem jest, że nie ma innej, ciekawej gazety na co dzień do czytania w Polsce. W Rzepie lubię poczytać pojedyncze artykuły, ale brakuje mi tam treści lokalnych, reportaży czy tekstów o historii albo takich jak z Dużego Formatu. Problem GW jest problemem wszystkich gazet, tygodników i miesięczników - ludzie coraz mniej czytają, są tylko konsumentami contentu. Ma być szybko, emocjonalnie. Same dramy, clickbaity, a czytelnik w krótkim tekście ma napisane co ma myśleć. A głównie to ludzie chcą czytać o Lewandowskich i Fame MMA czy dekolcie Lipińskiej patrząc na stronach newsowych.
Nieprawda. A świadczy o tym wysoka klikalność całkiem długich, nieemocjonlanych materiałów na Youtubie. Wydaje mi się, że ludzie są wręcz ZMĘCZENI wciskaniem im na siłę JEDYNEJ SŁUSZNEJ linii światopoglądowej, pogonią za skandalami i emocjami.
odpowiedź