SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krwawe obrazy w kampanii o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. „Tego rodzaju reklamy muszą być brutalne”

W trwającej właśnie kampanii pod hasłem „Czy to Cię tłumaczy?” dotyczącej bezpieczeństwa w ruchu drogowym mamy krew, dźwięk spadającego potrąconego ciała, siniaki i chrzęst łamanych kości. Część internautów uważa, że sceny są zbyt brutalne. Tymczasem eksperci od kreacji podkreślają, że tego rodzaju kampanie muszą być brutalne, by ich przekaz dotarł do odbiorców. - Czy lubimy takie drastyczne sceny? Jasne, że nie. Ale złagodzenie kampanii może mieć przeciwny skutek - może nie szokować i wtopić się w szum reklamowy - komentuje Marek Gonsior, doradca marki i niezależny konsultant.

Dołącz do dyskusji: Krwawe obrazy w kampanii o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. „Tego rodzaju reklamy muszą być brutalne”

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kierowca
Największym minusem tych wszystkich kampanii jest zbytnie podobieństwo do klipów reklamowych, wobec czego nikt nie zwraca na nie uwagi, nawet w oddzielnym paśmie od reklam (ale często po sobie). To powinny być proste komunikaty, w stylu "uwaga! czy wiesz, że..." - do dzisiaj na przykład większość kierowców nie wie, na czym polega wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim w mieście i kilku pasach w tym samym kierunku. Może o tym zrobić by kampanię w stylu filmów szkoleniowych ze szkoły nauki jazdy?
odpowiedź