SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krytyka wiosennej ramówki Polskiego Radia. „Radio bez osobowości”

- Program Trzeci będzie casem dla studentów dziennikarstwa pokazującym, jak można w kilka miesięcy zwinąć markę premium, która miała kilkudziesięcioletnią tradycję. Trójka była radiem osobowości, a dzisiaj dwie - umownie najmocniejsze, które reklamują Trójkę - to Piotr Baron i Marek Wiernik. Nie ma żadnej przyciągającej osobowości, która zrekompensowałaby brak Manna, Niedźwieckiego, Szydłowskiej, Strzyczkowskiego - ocenia Robert Kozyra, były redaktor naczelny i prezes Radia Zet.

Dołącz do dyskusji: Krytyka wiosennej ramówki Polskiego Radia. „Radio bez osobowości”

74 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Matt
Zupełnie pominiety Łukasz Ciechański, bez ktorego ta stacja mialaby sluchalnosc na poziomie 0,0001

Dzięki Panu Ciechańskiemu i jego popisom antenowym - prymitywny język, dowcipy pod paragraf, liczne wpadki antenowe, człowiek się cieszy, że są bloki reklamowe. To wyjątkowe dno warsztatu dziennikarskiego - chociaż w jego przypadku dziennikarstwo to kosmos. Zakompleksiony mizogin, który ze swoich deficytów i braków próbuje zbudować wizerunek. Na dodatek lizus i wazelina patrz fb posłanka środkowy palec. Coś okropnego.
odpowiedź
User
RADA ETYKI
W Trojce nie ma ani zarzadzania ani reporterow. Garstka ludzi probuje z niczego zrobic cos, nie majac wsparcia od gory i kluczac miedzy "wytycznymi" co musi sie ukazac a co nie moze. A zeby "nowe osobowosci" sie rozwijaly musza byc warunki. "Stare osobowosci" Trojki skrzetnie blokowaly wychowanie mlodych, nowych - jescze kiedys by sie upomnialy o ich audycje....
odpowiedź
User
wedn
Myślę, że powyższe studium przypadku przyda się najbardziej studentom SWPS i KSSiP. Z naciskiem na pierwszą, która w ramach sympatyzowania zatrudnia partnera pani prezes. Bo ją samą trochę wstyd.
odpowiedź