Członkowie SDP wzywają Krzysztofa Skowrońskiego do rezygnacji. „Upolitycznienie, stopniowy upadek"

Niestety tam mocne wałki odchodzą w tym pałacyku. Biura i sale są podnajmowane pośrednikom, którzy narzucają swoje marże i kręcą swoje lody. Na miejscu SDP przyjrzałabym się dokładniej umowom.

Dno. Człowiek załatwił dla was pałacyk, wypracował liczne koneksje, ma doświadczenie, bo sam tworzy od podstaw własne media i nikt nawet palcem nie kiwnie, żeby mu pomóc, a tutaj taka nagonka. Dno.

Pałacyk "załatwił" w ubiegłym wieku dawny, jeszcze PRLowski SDP. Pan Skowroński w tamtym czasie chodził jeszcze z pieluchą. Tetrową.
W stanie wojennym komuniści zajęli Pałacyk dla swojej organizacji (sytuacja lustrzana z obecną), i dopiero po 1989 roku Stefan Bratkowski przy wsparciu min. Krystyny Mokrosińskiej odzyskali Pałacyk na Foksal.
Koneksje pana Skowrońskiego są jednostronne, choć żarliwe i pełne oddania, łudząco przypominające lata 1949-1956. A czy to jest interes całego środowiska dziennikarskiego?
Mam nadzieję, że kiedyś, po odzyskaniu normalności zweryfikuje to nowa (nie ziobrowska) prokuratura.

Skowrońśki powinien odejść , daleko i na zawsze. Najlepiej jak oficjalnie zostanie rzecznikiem narodowych socjalistów z pis. Tak zwyczajnie po ludzku będzie to najlepsze miejsce dla niego. Będzie mógł codziennie czopkować jarosławusowi i wychwalać oratorskie wyczyny swoich prymitywnych sponsorów.