SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mark Dekan: zarzuty o instrukcjach w moim liście są absurdalne, niezależność pracy naszych dziennikarzy to podstawa

W nowym newsletterze do pracowników Grupy Onet-RASP Mark Dekan, prezes Ringier Axel Springer Media, podkreślił, że jego poprzedni list nie był w żadnym stopniu instrukcją dla dziennikarzy, tylko przypomnieniem wartości fundamentalnych dla firmy. - Stoimy w obronie wolności, praworządności, demokracji oraz idei zjednoczonej Europy. Tym samym odrzucamy jakąkolwiek formę religijnych i politycznych skrajności - stwierdził. - Rolą wolnych mediów jest informowanie społeczeństwa poprzez oparte na faktach, rzetelne dziennikarstwo. Każdy z Was wie, że niezależność pracy naszych dziennikarzy stanowi podstawową zasadę naszej firmy i naszej Grupy - zapewnił.

Dołącz do dyskusji: Mark Dekan: zarzuty o instrukcjach w moim liście są absurdalne, niezależność pracy naszych dziennikarzy to podstawa

55 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Janek
Apel Skowrońskiego, aby zgodnie z prawdą opisywać świat, powinien być skierowany do mediów publicznych, osobliwie Wiadomości TVPiS. Może byłby z tego większy pożytek. Choć wątpię...
odpowiedź
User
Luka
Co ma z bezstronnością stanie w obronie "idei zjednoczonej Europy"?
odpowiedź
User
@conf
Jak Unia Europejska może być od 60 lat gwarantem czegokolwiek, skoro nie ma jeszcze nawet 25 lat?
Lepiej nie mieszać pojęć, bo wielu Europejczyków chciałoby powrotu tego, co było przed Maastricht, a z dzisiejszą UE coraz mniej ma wspólnego...


schumann i ojcowie założyciele wspólnoty węgla i stali, to się w grobie przewracają co za potwór powstał z ich wspaniałej idei. Z gwaranta bezpieczeństwa dla europy i szukania wspólnych obszarów dla porozumiewania się dla państw, gdzie czynnikiem determinującym szukania sojuszy miały być wspólne interesy ekonomiczne członków, a pozostała lewacka ideologiczna wydmuszka podbita przez 3 pokolenie arabów, którzy strzelają do europejczyków jak do kaczek, a wspólne interesy ekonomiczne ograniczają się do płacenia krajom za nieprodukowanie własnych towarów i o zgroza, odebrania państwom możliwości wpływania na własną politykę. Tak jak obecne pokolenie francuzów wprost mówi że "ich francja umarła" tak za pokolenie czy 2 będą mówić że nasza europa umarła...


conf, karaluchy pod poduchy!


i już mamy nowy słoneczny dzionek;) ale twój kontrargument nie do podważenia;)


Dzień dobry, conf. Dla mnie dobry dopóki mizogin, nie lubiący świata i ludzi, wspomagany przez wiernych towarzyszy, nie wyprowadzi nas z tej, tak przez Ciebie nie lubianej, Unii. Za dobrze pamiętam czas, kiedy w niej nie byliśmy. Pamiętam te wspaniałe polskie towary (np. pyszny ocet stojący samotnie na sklepowej wystawie), o które bił się świat, zasieki na granicach, uśmiechniętych, życzliwych rodaków, serdecznych dla innych i kochających samych siebie (bo przecież jesteśmy kwintesencją, z natury i historii, tego co najlepsze). Itd.,itp.
odpowiedź