Trójka z największym spadkiem słuchalności w godzinach porannych, stacja ma tylko 2 proc. udziału

Jeżeli Trójka gra wciąż na okrągło te same utwory, jeżeli prowadzący nie ma nic do powiedzenia tylko zapowiada wykonawców to nie ma co się dziwić. Zespół Kult grany jest codziennie. Zadzwoniłem pewnego dnia do Trójki pytając czy komputer czasem im się nie zawiesił nie popsuł bo znowu leci Arachia Kultu. Pan odpowiedział że komputer sprawny ale przekaże sprawę dalej. Po czym następnego dnia znowu Kult! Już brak słów

Trójka jest obecnie bardzo dziwnym radiem, niby wszystko jest na miejscu, antena jest w miarę poukładana, trzygodzinny blok poranny, trzygodzinny przedpołudniowy, popołudniowy i podwieczorny, wieczór z muzyką, proporcje rocka do awangardy zachowane, ale jak się wsłuchać w szczegóły każdej jednej audycji to widać w czym problem... to radio nie żyje, jest teflonowe, prowadzący mówią jak do siebie, nie ma kontaktu z słuchaczami, dawniej czuć było współpracę przy każdej jednej audycji - redaktor - słuchacze, tera jest jak jeden niekończący się podcast, da się tego słuchać, nie mówię, że nie, ale jak mam słuchać podcastów to wybieram podcasty a radio to radio, rado musi żyć, musisz jako słuchacz czuć, że radio mówi do ciebie a nie do siebie... wiem, że to może jest skomplikowane, może nieumiejętnie to opisuję, ale tak to odczuwam i dzielę się swoimi odczuciami... tyle, dlatego wolę inne stacje

Szykują w Trójce zmiany? Nic o tym nie mówią, nie piszą... Żadnych szczegółów. Polityka informacyjna kompletnie nie istnieje