Widzowie Canal+ krytykują komentatorów Ligi Mistrzów z nSportu

Nie chciałem być pieniaczem, ale widzę, że moje obserwacje są identyczne jak spostrzeżenia innych fanów piłki. Komentatorzy "enki" to jakieś nieporozumienie! Nie nadają się nawet do telewizji zakładowej w fabryce gwoździ! Nie dorastają do pięt "gadaczom" z C+. Specjalnie się jednak nie dziwię: jeśli weryfikował ich przydatność, profesjonalizm i predyspozycje sam mistrz Tuzimek - nie może być inaczej. Dobrze, że w przypadku meczu Barcelony z PSG był wybór. Laskowski to dla enkowiczów poziom nieosiągalny.
Canal + strzelił sobie w kolano i mam nadzieję, że w porę zareaguje na głosy odbiorców.

Całe "dziennikarstwo" o rodowodzie ITI@TVN czy "n"ka ( to WSIo ryba , jedynie niejaki Miecugow jest zaskoczony , gdzie i dla kogo pracuje ) , już dawno zaskarbiło sobie , na miano OBIEKTYWNI INACZEJ !
Co do "fachowości dziennikarzy" parających się sportem w w/w koncernie to ..."profesjonaliści" od gęgania bez sensu ,byle do najbliższego bloczku reklamowego !

Nie od dziś wiadomo, że Ryczel jest stronniczy, jeśli chodzi o spotkania z udziałem Borussii D. Wystarczyło posłuchać sobie kilka innych relacji tego komentatora z udziałem niemieckiego klubu. Aż biło po oczach.