Zygmunt Solorz z apelem do nadawców. Szef TVP wytyka mu, że nie protestował za rządów PiS

Aby dokonać zmian w działalności telewizji publicznej konieczne jest przeprowadzenie zmian zgodnych z prawem czyli zmian obowiązujących ustaw i rozporządzeń na co potrzebna jest zgoda prezydenta. Działania Sienkiewicza bez żadnego rozporządzenia z pominięciem obowiązujących ustaw na podstawie uchwały Sejmu (taki sam skutek prawny jak wypowiedzi uczestniczek konkursu Konkurs Miss Polonia w sprawie pokoju na świecie) jedynie na podstawie prawa ogólnego czyli Kodeksu Spółek Handlowych to jawna kpina z przestrzegania prawa. TK z jego ówczesnym prezesem prof. Andrzejem Zollem wydalo w 1995 roku orzeczenie, które jasno mowi, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych.

Tak zwany likwidator mówi o pluraliźmie poglądów, to dlaczego jednąz pierwszych decyzji było wyrzucenie z TVP publicystów o poglądach konserwatywnych czy tak wygląda pluralizm? Obecny dobór publicystów jest nieobiektywny i dobrany tak aby rządzącym tylkoschlebiać. Szkoda, że wpisał się w to np Pan Warzecha no ale cuż jak ktoś robi w prawicowym portalu ale jednocześnie w Onecie no to już budzi wątpliwości co co uccziwych poglądów tego Pana. Pluralizm tak ale np. gdy w studiu będą zasiadać piublicyści od prawa do lewa zaczynając od Krytyki politycznej, Wyborczej kończąc na do rzeczy i wpolitycre.pl, uważam, że jest tomożliwe. Przecież Karnowscy to tacy sami publicyści jak np. Stankiewicz, Grochal czy Czuchnowski. Może to tylko marzenia no ale za marzenia nie karają.