SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Marcin Meller zaprasza mniej gości i nagrywa program w mieszkaniu

Po nagraniu i wyemitowaniu trzech odcinków „Drugiego śniadania Mellera”, Marcin Meller zmienia formułę: do kolejnego odcinka zamiast czwórki zaprosił dwójkę gości, a miejscem spotkania było mieszkanie dziennikarza (zamiast kawiarni). Tak ma być przez kolejnych kilka tygodni. - Powód jest prosty: finanse - wyjaśnia dziennikarz. Obecnie jego projekt wspiera ponad 570 osób.

Po zakończeniu współpracy z TVN, 14 stycznia Marcin Meller ruszył ze swoim autorskim programem: „Drugie śniadanie Mellera” w sieci. Miejscem pierwszego spotkania była jedna z warszawskich kawiarni, a uczestnikami Sylwia Chutnik, Justyna Sobolewska, Jakub Żulczyk i Łukasz Orbitowski. Przeważały tematy kulturalne, choć nie obyło się bez politycznych.  

Oglądający na plus odnotowywali długość programu (niemal 1,5 godziny) i „brak gonitwy z tematami”, a także profesjonalne zdjęcia (realizacją zajmuje się firma Fat Frogs Media, należąca do Pawła Kwaśniewskiego). Na minus – pojawiające się od czasu do czasu przekleństwa, które, jak zauważyła jedna z komentujących, nie pozwalają oglądać programu z dziećmi.

Powód zmian prosty: finanse

Przez pierwsze trzy odcinki programu liczba gości i miejsce pozostawały bez zmian, jednak od czwartego, wyemitowanego w ostatnią sobotę - gości jest o połowę mniej, a nagranie zrealizowano w mieszkaniu gospodarza audycji. I tak ma być przez kolejne trzy-cztery odcinki.

Skąd takie zmiany? - Powód jest prosty: finanse - wyjaśnia Marcin Meller. -  Pierwsze trzy programy zrealizowałem tak jakbym robił gdybym miał odpowiednie środki (ekipa, sprzęt) i wydałem z górką wszystko co zebrałem jak dotąd na zrzutce. Teraz zrobię tak jak mnie na to stać. Jeśli wzrosną wpłaty na Zrzutce, albo znajdzie się reklamodawca, poszerzę pole walki.

Dziennikarz precyzuje też, że alternatywą było „żeby nie robić nic przez dwa, trzy tygodnie”. Wyjaśnia również, że goście nie dostają honorarium za udział w jego programie, a koszty generuje obsługa techniczna, kamery, oświetleniowcy, makijażyści itp.

 

Ile osób płaci na „Drugie Śniadanie Mellera”?

Obecnie zbiórkę na "Drugie śniadanie Mellera" na Zrzutce wspiera ponad 570 osób, deklarując miesięczne wpłaty na poziomie 7,1 tys. zł. Po emisji pierwszego odcinka liczba wspierających na Zrzutce wzrosła do 340 osób, potem rosła systematycznie. Taki obrót spraw przewidywał zresztą sam Meller, który w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl jeszcze przed startem programu mówił: - Zdaję sobie sprawę, że gdy pokażę ludziom jeden – dwa odcinki i „załapią”, na czym to polega, pojawią się nowe wpłaty i nowi patroni. Tak to właśnie działa w internecie, miałem tego świadomość od początku.

Kanał Marcina Mellera na YouTube subskrybuje ponad 14,1 tys. osób. Pierwsze cztery odcinki „Drugiego śniadania Mellera” miały łączną oglądalność na poziomie ponad 192 tys. wyświetleń. Najwięcej (72 tys. osób) obejrzało pierwszy odcinek, inaugurujący cykl. Drugą część obejrzało 61 tys. internautów, zaś trzecią – już tylko 38 tys. Gośćmi tego odcinka byli: Magdalena Rigamonti, Cezary Łazarewicz, Magdalena Grzebałkowska i Grzegorz Piątek. Wszystkie odcinki realizuje Fat Frogs Media.

Meller w listopadzie ub. roku ogłosił, że definitywnie pracę w „Drugim śniadaniu mistrzów”, emitowanym na antenie TVN24. - Po blisko czternastu latach zarwanych weekendów czas powiedzieć stop - napisał na facebookowym fanpage’u. Program też przestał istnieć, a dziennikarz wskazywał na uciążliwość poświęcania weekendów na nagrania.

Wkrótce potem jednak ogłosił, że wraca ze swoim, jednak będzie nadawał go w internecie i pod innym tytułem: „Drugie śniadanie Mellera”. Start ustalił na 14 stycznia br.; program będzie nadawany co tydzień w samo południe. Materiał jednak nagrywany będzie w piątki. Oprócz cotygodniowych rozmów mają na kanale pojawiać się także rozmowy „jeden na jeden”.

Meller to pisarz, dziennikarz, podróżnik. W latach 2003-2012 był redaktorem naczelnym polskiej edycji „Playboya”. Do jesieni 2020 roku pisał felietony do „Newsweek Polska”, wcześniej był felietonistą „Wprost”. W listopadzie 2020 roku został redaktorem naczelnym Wirtualnej Polski. Po trzech tygodniach zrezygnował z pełnienia tej funkcji jako przyczynę podając „istotne powody”.

Dołącz do dyskusji: Marcin Meller zaprasza mniej gości i nagrywa program w mieszkaniu

45 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Oj
🤣
0 0
odpowiedź
User
no fun
Kowboje z USA-właściciele TVN dali znać autorowi tego nudnego jak flaki z olejem programu oraz nie mniej nudnemu redaktorowi prowadzącemu, aby dał sobie spokój i nie męczył już dłużej widzów. Natomiast porażająca kwota miesięcznie od patronów chyba dociera do red. Mellera, aby z godnością z sceny zejść i zająć się rodziną w weekendy, które ponoć tak pan Marcin zarywał na śniadania w stolycy, a był to niby główny powód odejścia z TVN. Niby...
0 0
odpowiedź
User
XYZ
To się nazywa życie.
0 0
odpowiedź