SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nadzieja dla polskiego przemysłu

Wskaźnik PMI dla Polskiego Sektora Przemysłowego wzrósł w lipcu 2011 r., po pięciu spadkach w tym roku, do poziomu 52,9. To poziom wyższy od średniej długoterminowej dla lat 1998-2008.

„Czerwcowy wskaźnik PMI, po kolejnym spadku z rzędu, a także czerwcowa produkcja sprzedana przemysłu, która wzrosła jedynie o 2 proc. r/r, były mocno niepokojące. Lipiec pozwala z większym optymizmem patrzeć na 2. połowę roku” – mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna Ekonomistka PKPP lewiatan.

„Przemysł wyraźnie „ciągnie” gospodarkę - lipcowy Wskaźnik PMI dla Polskiego Sektora Przemysłowego pokazuje, że wzrost produkcji istotnie przyspieszył. To przede wszystkim efekt wzrostu zamówień na polskim rynku. Przedsiębiorstwa przemysłowe sygnalizują bowiem niewielki, ale jednak spadek zamówień eksportowych. Prognozy sytuacji gospodarczej u naszych głównych zewnętrznych partnerów biznesowych są słabsze niż ich sytuacja w 1. połowie roku. Szkoda, że polski przemysł w tak relatywnie niewielkim stopniu angażuje się w sprzedaż na rynku chiński (eksport do Chin to 1,1 proc. wartości całego polskiego eksportu). Lipcowy PMI pokazuje bowiem, że produkcja przemysłowa w Chinach spadła w lipcu w stopniu mniejszym niż przewidywali analitycy, pomimo trudniejszego dostępu do kredytów oraz osłabienia popytu na chiński eksport. Może warto, aby polski przemysł w większym stopniu zaczął zainteresować się tym rynkiem. Tym bardziej, że jak prognozuje MFW PKB Chin wzrośnie o 9,6 proc. w 2011 r.” – uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

„Lipcowe wyniki PMI wskazują, że polski przemysł będzie w 2. połowie 2011 r. rósł głównie w wyniku wzrostu polskiego rynku. A tu wzrost wydaje się niezagrożony – rośnie bowiem zatrudnienie i wynagrodzenia, maleje stopa bezrobocia, co pozytywnie wpływa na decyzje konsumentów. A te, zwiększając popyt, zwiększają także zapotrzebowanie na środki produkcji. W efekcie rośnie udział przemysłu w wytwarzaniu PKB - dzisiaj przemysł wytwarza ponad 27 proc. wartości dodanej brutto podczas, gdy w 2010 r. było to nieco ponad 24 proc. Odbywa się to przy wzroście zatrudnienia o 3,1 proc. (I-VII’2011 r/r w przetwórstwo przemysłowym) przy przeciętnym wzroście zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 3,6 proc. oraz przy wzroście wynagrodzeń o 5,5 proc. przy średnim wzroście wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w pierwszym półroczu 2011 r. o 4,6 proc. Relatywnie wolny wzrost zatrudnienia i relatywnie szybki wzrost wynagrodzeń wskazują, że przemysł zatrudniając szuka pracowników o wyższych kwalifikacjach i większym doświadczeniu. A to oznacza, że możemy oczekiwać także zmian w podejściu do innowacji w przemyśle” – zauważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. I dodaje: „Potwierdzają to wspólne badania PKPP Lewiatan i Katedry Socjologii Ekonomicznej SGH dotyczące zmian w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (zatrudniających 10-249 pracowników), z których wynika, że kluczowym zasobem w opinii właścicieli firm są wiedza oraz pracownicy.”

Dołącz do dyskusji: Nadzieja dla polskiego przemysłu

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl