SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Seriale „przejmują” gwiazdy Hollywoodu

Pamiętacie czasy, gdy granie w serialach było obciachem? Dawno już minęły. Od kilku ładnych lat na małym ekranie oglądamy największe hollywoodzkie nazwiska. Proponujemy przegląd seriali z udziałem najpopularniejszych aktorek i aktorów filmowych.

„Monarch”, FOX „Monarch”, FOX

1.Sharon Stone – „Mozaika” (2018), „Stewardesa” (2022)

Aktorka wystąpiła w serialu HBO, zatytułowanym „Mozaika”, gdzie zagrała Olivię Lake, popularną autorkę książek dla dzieci i miejscową celebrytką z miasta Summit w stanie Utah. Olivia wiedzie wygodne i komfortowe życia do dnia, w którym po prostu znika.

Serial promowany był specjalną aplikacją, która pozwalała dowolnie układać elementy serialowej chronologii. „Mozaikę” można także obejrzeć w linearny sposób na HBO. Serial nie zyskał najlepszych ocen, ale dzięki aplikacji otrzymał świetną promocję. Aktualnie, w podobny tzn. nielinearny sposób, można oglądać nowy serial Netfliksa, zatytułowany „Kalejdoskop”.

W 2022 aktorka wystąpiła w serialu „Stewardesa”, gdzie zagrała matkę głównej bohaterki. Mimo że to rola epizodyczna, zapadła widzom w pamięć z powodu niezwykle trudnej rozmowy, którą prowadziły ze sobą matka i córka. W pewnym momencie matka uderza Cassie, a jak się później okazało, ten moment był improwizowany i zdziwienie Cassie jest autentyczne.

Sharon Strone świetnie odnalazła się w roli nieustępliwej matki, która popełniła milion błędów, ale wciąż nie potrafi się do nich przyznać.

2.Susan Sarandon – „Feud” (2017), „Monarch” (2022)

Susan Sarandon zachwyciła w roli Bette Davis, kreując jej skomplikowaną osobowość i ujawniając złożoność biografii gwiazdy starego Hollywoodu. W serialu „Feud” widzimy starcie dwóch gwiazd: Bette Davis i Joan Crawford (w tę rolę wcieliła się Jessica Lange). Obydwie aktorki fenomenalnie odtworzyły konflikt dawnych ikon kina, pokazując trudny moment, w którym ciężko jest pogodzić się z gasnącą popularnością i malejącym zainteresowaniem widowni.

Aktorka wystąpiła niedawno także w serialu „Monarch” będącym dramatem muzycznym, który opowiada losy rodziny muzyków country. Serial nie przypadł do gustu amerykańskiej widowni, ale problemem był przede wszystkim scenariusz, a nie występ aktorki.

3.Robert DeNiro – „Zero Day” (2023)

Serial „Zero Day” dopiero powstaje. Będzie to pierwsza duża rola serialowa dla Roberta DeNiro. Zagra byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych w thrillerze politycznym Netfliksa. Do powstającego, limitowanego serialu platformy, scenariusz napisali Eric Newman („Narcos”, „The Watcher”), Noah Oppenheim („The Thing About Pam”) oraz laureat nagrody Pulitzera, Michael Schmidt.

Co ciekawe, aktor już w 2016 roku miał wystąpić w produkcji Amazon Prime Video, autorstwa Davida O. Russella, wraz z Julianne Moore w obsadzie, ale w związku z tym, że serial produkowała firma Harveya Weinsteina, po oskarżeniach producenta o molestowanie seksualne i napaść, Amazon zrezygnował z produkcji.

4.Nicole Kidman – „Wielkie kłamstewka” (2017), „Od nowa” (2020)

Nicole Kidman wystąpiła w głośnym serialu „Wielkie kłamstewka” opowiadającym o pozornie szczęśliwym życiu kilku mieszkanek Monterey. Bohaterka grana przez aktorkę żyje w przemocowym związku, co próbuje ukrywać przed przyjaciółkami. Dochodzi jednak do konfrontacji, która na zawsze zmienia relacje między kobietami. Serial oparty był na powieści Liane Moriarty. Z uwagi na dużą popularność, mimo iż pierwotnie planowany był jako zamknięta całość, doczekał się kontynuacji. Powstało 14 odcinków, z czego drugi sezon był oryginalnym pomysłem Davida E. Kelley.

Serial „Od nowa” spotkał się z dużą krytyką i nie zyskał przychylności widzów, mimo że poza Nicole Kidman wystąpił w nim m.in. Hugh Grant. „Od nowa” także inspirowana jest literackim pierwowzorem – „You Should Have Known” autorstwa Jean Hanff Korelitz. Mimo że serial reżyserowała Susanne Bier, spotkał się z olbrzymią krytyką, ale i tym razem, problemem był scenariusz.

Nicole Kidman wciela się w rolę żony, której mąż pewnego dnia po prostu znika. Za chwilę dowiaduje się, że ktoś zamordował kobietę, z którą jak się okazuje, jej mąż miał wiele wspólnego. Bohaterka dzień po dniu odkrywa kolejne sekrety swojego zaginionego męża (w tej roli Hugh Grant).

5.Hugh Grant – „Skandal w angielskim stylu” (2018), „Od nowa” (2020)

Rola Hugh Granta w „Skandalu w angielskim stylu” uznana była za świetną, a ta z „Od nowy” spotkała się z krytyką. Co ciekawe, w obydwu przypadkach, aktor gra niezbyt miłych dżentelmenów.

„Skandal w angielskim stylu” opowiada historię, która wstrząsnęła brytyjską opinią publiczną w latach 70. XX wieku. Dotyczyła Jeremy'ego Thorpe’a (w tej roli Hugh Grant), członka Parlamentu i lidera Partii Liberalnej. Został on oskarżony o zlecenie zabójstwa byłego kochanka Normana Scotta (Ben Whishaw).

Z kolei w serialu „Od nowa” wcielił się w rolę męża mającego sporo sekretów…

6.Reese Witherspoon – „Wielkie kłamstewka” (2017), „The Morning Show” (2019)
Aktorka rozsmakowała się w serialach i te dwa tytuły to zaledwie początek. Sama także produkuje seriale, w których występuje. „Wielkie kłamstewka” okazały się wielkim hitem, a już niebawem zobaczymy Reese Witherspoon w nowej produkcji zatytułowanej „All Stars”.

„All Stars” opowie losy byłej cheerleaderki z Daytona Beach (w tej roli Resse Witherspoon), która będzie uczyć nowe pokolenie cheerleaderek w szkole w Anglii. Pomysł na serial, który ma w sobie trochę klimatu „Teda Lasso”, został luźno zainspirowany historią Andrei Kulberg, Amerykanki z Południa, która wyjechała do Wielkiej Brytanii, aby uczyć brytyjskie nastolatki, jak zostać cheerleaderką. To pierwszy serial komediowy z udziałem Reese Witherspoon.

Przed występami w „Wielkich kłamstewkach” i „The Morning Show”, zdobywczyni Oscara, była najbardziej znana w telewizji dzięki gościnnemu występowi w serialu „Przyjaciele” jako siostra Rachel (Jennifer Aniston).

Dołącz do dyskusji: Seriale „przejmują” gwiazdy Hollywoodu

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
fifis
Granie w serialu nigdy nie było obciachem.
Kiedyś po prostu powstawało mało seriali wartych udziału gwiazdy,. co więcej trudniej było je przekonać do innego modelu realizacji wymagającego ciągłej obecności na planie.
0 0
odpowiedź
User
kuba
Wreszcie ktoś przełamał monopol amerykanów na dyktowanie co jest dobrym kinem i kto jest światową gwiazdą.
Serwisy streamingowe pokazują, że Hollywood już coraz bardziej odstaje jakością i poziomem swoich produkcji od kina choćby europejskiego czy azjatyckiego.
0 0
odpowiedź
User
DVBT-
Niestety w polskich ogólnodostępnych stacjach telewizyjnych miejsce dobrych seriali zajęły tandetne paradokumenty, a zamiast aktorów mamy tanich amatorów.
0 0
odpowiedź