SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Tylko we dwóch bankach można wziąć kredyt we franku

Huśtawka nerwów jaką zafundował szalejący kurs franka okazała się zbyt mocnym doświadczeniem dla banków. Z grona siedmiu instytucji gotowych pożyczyć na mieszkanie w CHF pozostały już tylko cztery, a w praktyce dwie: Nordea i BPH. I to od ich decyzji będzie zależało czy frank zniknie z polskiego rynku.

We wtorek z udzielania kredytów hipotecznych w szwajcarskiej walucie wycofały się banki należące do BRE – mBank i MultiBank. W środę dołączył do nich Alior. Nieco wcześniej, bo wiosną tego roku, kredyty w szwajcarskiej walucie przestał oferować również Polbank. W efekcie po kredyt we franku można obecnie pójść już tylko do: BPH, Nordei, PKO BP i DB PBC.

W PKO BP i DB PBC kredyty są, ale na bardzo wysokiej półce

Przy czym PKO BP proponuje zaporową przekraczającą 6 proc. marżę, która sprawia, że przedsięwzięcie to jest nieopłacalne. W DB PBC też nie jest łatwo. Można powiedzieć, że w praktyce nie udzielamy kredytów we franku. Zdarza się to w wyjątkowych sytuacjach i to wyłącznie dla klientów private bankingu – mówi Sabina Salomon, rzecznik DB PBC. Warto dodać, że minimalny dochód takiego klienta powinien wynosić co najmniej 16 tys. zł netto.

KREDYT CHF na 400 tys. zł na 80% LtV na 27 lat,

małżeństwo z jednym dzieckiem z dużego miasta

Bank

Min. wysokość zarobków

Wysokość

raty

Marża po cross-sellu

Jaki Libor CHF, wysokość

Oproc.

Marża standardowa

Prowizja

Dodatkowe warunki

BPH*

5587 zł

1865 zł

2,30%

LIBOR 3M 0,175%

2,48%

2,30%

0% ale zakup ubezpieczeń

brak

DB PBC

16 000 zł

do negocjacji

Nordea Bank Polska

5312 zł

1743 zł

2,65%

LIBOR CHF 3M (0,053%)

2,73%

brak

0-3%

brak

PKO BP*

6100 zł

2800 zł

6,43%

LIBOR 3M 0,175%

6,51%

2,00%

0

rach., karta kred., wpłaty do funduszu inwest. 200-400 zł/mies., ubezp. od utraty pracy na 4 lata 3,25 proc. wartości kredytu

Źródło: Open Finance.

Ostoją franka pozostali więc jedynie BPH i Nordea Bank. Co planują? Jak na razie zgodnie odpowiadają, że utrzymają franka w ofercie. Dla amatorów tego typu kredytów szczególne znaczenie mają deklaracje Banku Nordea, bo jest on najbardziej aktywny na rynku kredytów w szwajcarskiej walucie. I to jego akcja kredytowa w dużym stopniu stoi za 6-proc. udziałem szwajcarskich kredytów w wartości całej sprzedaży. Jak podaje Związek Banków Polskich, w ostatnim kwartale zeszłego roku i pierwszym tego roku (nie ma jeszcze danych za II kw.) na każde 100 zł wypłacone na finansowanie nieruchomości, 6 zł wypłacane było właśnie w postaci kredytów w CHF. Po statystykach ZBP widać, że rosnący kurs waluty sprawił, że franki stały się ostatnio bardziej popularne niż jeszcze na początku zeszłego roku, kiedy to ich udział wahał się między 4 a 5 proc. Nie bez przyczyny. Kredyty we franku, jeśli mają niewysoką marżę, wciąż potrafią kusić. Rata 27-letniego kredytu w wysokości 400 tys. zł na 80 proc. wartości nieruchomości w Nordei, przy marży 2,65 p.p., wynosi niecałe 1750 zł, podczas gdy taki sam kredyt w złotych z niską (1 p.p.) marżą ma ratę 2422 zł. Nawet po uwzględnieniu kosztów spreadu rata kredytu frankowego jest o ponad 20 proc. niższa niż złotowego.

Struktura walutowa wartości nowo udzielonych kredytów na nieruchomości

 

PLN

CHF

EUR

I kw 2006

41,78%

57,27%

0,59%

II kw 2006

41,08%

57,98%

0,59%

III kw 2006

43,34%

55,76%

0,64%

IV kw 2006

53,80%

45,60%

0,41%

I kw 2007

57,08%

41,16%

0,60%

II kw 2007

61,93%

37,44%

0,44%

III kw 2007

59,22%

40,11%

0,53%

IV kw 2007

54,63%

44,96%

0,32%

I kw 2008

40,19%

59,01%

0,65%

II kw 2008

24,94%

74,13%

0,44%

III kw 2008

20,07%

78,11%

0,49%

IV kw 2008

42,54%

55,43%

0,01%

I kw 2009

63,01%

30,99%

3,75%

II kw 2009

70,01%

24,26%

4,88%

III kw 2009

76,94%

11,34%

11,45%

IV kw. 2009

77,40%

8,10%

14,00%

I kw. 2010

77,20%

4,30%

18,30%

II kw. 2010

71,90%

4,40%

23,60%

III kw. 2010

72,80%

5,40%

21,80%

IV kw. 2010

76,60%

6,10%

17,30%

I kw. 2011

80,60%

6,10%

13,20%

Źródło: ZBP.


Decyzje banków mogą wydawać się zaskakujące, bo wysokie notowania waluty to najlepszy moment na zaciąganie kredytu walutowego. Mają jednak swoje powody. W czasie obecnej zawieruchy na rynkach walutowych trudniej im pozyskiwać CHF. Trudno również instytucjom finansowym patrzeć ze spokojem jak z powodu wzrostu kursu franka rośnie zadłużenie ich klientów, podczas gdy wartość zabezpieczenia kredytu, czyli mieszkanie, nie zmienia ceny. A takiego scenariusza nie da się wykluczyć nawet dla obecnie zaciąganych kredytów.


Halina Kochalska, Open Finance

Dołącz do dyskusji: Tylko we dwóch bankach można wziąć kredyt we franku

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl