SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

UOKiK karze organizacje żużlowe. Za limity wynagrodzeń dla zawodników

Prezes UOKiK nałożył ponad 5,2 mln zł kar na Polski Związek Motorowy i Ekstraligę Żużlową za ustalanie maksymalnych stawek wynagrodzenia zawodników startujących w polskich rozgrywkach. Według regulatora naruszyło to prawa konkurencji.

W komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów opisano, że spółka Ekstraliga Żużlowa na podstawie umowy z Polskim Związkiem Motorowym (PZM) zarządza rozgrywkami żużlowymi na najwyższym ligowym poziomie w kraju, natomiast PZM jest organizatorem rozgrywek na niższym szczeblu: pierwszej i drugiej ligi żużlowej.

PZM odpowiada za uchwalanie regulaminu rozgrywek żużlowych, który przewidywał maksymalne stawki wynagrodzeń, jakie kluby sportowe uczestniczące w rozgrywkach ligowych żużla mogły wypłacać zawodnikom. Natomiast Ekstraliga Żużlowa uczestniczyła w opracowywaniu tego regulaminu.

- Na skutek wprowadzonych regulacji, żaden z klubów Ekstraligi i pozostałych lig żużlowych nie mógł zaoferować zawodnikowi wynagrodzenia powyżej określonej z góry kwoty. Takie ograniczenia zostały wprowadzone w 2013 r. i obowiązywały od rozgrywek w sezonie 2014 roku - podkreślił UOKiK.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Zaznaczył, że takie działania PZM i Ekstraligi mogły mieć również wpływ na sytuację klubów i zawodników z innych krajów, ponieważ polskie rozgrywki uznawane są za jedne z najlepszych na świecie, więc startuje w nich wielu obcokrajowców, a nasi żużlowcy występują też w klubach zagranicznych. - W efekcie zarobki zawodników w klubach Ekstraligi i pozostałych lig mogą być punktem odniesienia również w innych państwach. Dlatego porozumienie PZM i Ekstraligi oznaczało również naruszenie unijnych przepisów dotyczących ochrony konkurencji - podkreślono.

Prezes UOKiK nałożył 2,9 mln zł grzywny na Polski Związek Motorowy i 2,3 mln zł na Ekstraligę Żużlową. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

- Kluby żużlowe walczą o jak najwyższe miejsce w lidze. Wiąże się z tym również konkurencja w wymiarze komercyjnym. Im lepsza pozycja w rozgrywkach, tym większe prawdopodobieństwo pozyskania sponsorów, podpisania kontraktów reklamowych, a także wyższa sprzedaż biletów. Dlatego zespoły starają się pozyskać zawodników o największych umiejętnościach, którzy umocnią ich pozycję na rynku. Odgórne ustalenie maksymalnych wynagrodzeń ograniczyło konkurencję pomiędzy klubami. Nie mogły one swobodnie rywalizować o jak najlepszych żużlowców, nawet jeśli były w stanie zaproponować im wyższe zarobki - uzasadnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Prezes UOKiK ukarał też kluby i ligę koszykarzy

W komunikacie przypomniano, że maksymalna kara za porozumienie ograniczające konkurencję wynosi do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy. Przy czym dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency), który daje przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę uniknięcia kary pieniężnej lub jej obniżenia. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy z UOKiK jako „świadek koronny” oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia

Jesienią ub.r. prezes Urzędu nałożył łącznie ok. 1 mln zł kar na 16 klubów koszykarskich i spółkę Polska Liga Koszykówki za niedozwolone uzgodnienia, w efekcie których ograniczono rywalizację o pozyskanie najlepszych zawodników. UOKiK ustalił, że kluby i spółka wspólnie zdecydowały się wypowiedzieć koszykarzom kontrakty bez wypłaty wynagrodzenia za pozostałą część sezonu.

Dołącz do dyskusji: UOKiK karze organizacje żużlowe. Za limity wynagrodzeń dla zawodników

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl