SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Carrefour znosi dobrowolność pracy w niedziele niehandlowe. Pracownicy oburzeni, związki szykują protest

Sieć sklepów Carrefour Polska odstąpiła od testowanej zasady dobrowolności pracy w niedziele niehandlowe - przekazała firma portalowi Wirtualnemedia.pl. Związkowcy z "Solidarności" krytykują tę nagłą w ich ocenie decyzję i zapowiadają, że będą protestować. - Carrefour postawił nas przed faktem dokonanym. W ślad za krajową sekcją pracowników handlu NSZZ "Solidarność" będziemy organizować pikiety - informuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Paweł Skowron, przewodniczący OZ NSZZ "Solidarność" w Carrefour Polska.

Dołącz do dyskusji: Carrefour znosi dobrowolność pracy w niedziele niehandlowe. Pracownicy oburzeni, związki szykują protest

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Js
Przecież zarząd tej firmy to debile nijaki terek fracuzik z małej wioski zna die na prowadzeniu budki z warzywami justynka gwiazda „bardzo dobre pytanie” edukuje przedszkola jak żywic syfem z sieci małe dzieci a bez zmrużenia z okiem przeprowadziła swój plan likwidacji polskich pracowników , lipka jak lipka w jego oczach widać tylko drewno ale to stan umysłu
odpowiedź
User
miś społeczny
Jestem za rozwiązaniem kompromisowym: handlowa tylko jedna niedziela w miesiącu. W pozostałe - totalny zakaz. Pilny niedzielny zakup można zrobić na stacji benzynowej.
Wkurza mnie kretyński argument, że skoro mamy zakaz handlu, to dlaczego nikt nie użala się nad przedstawicielami zawodów, które tradycyjnie pracują w niedziele. O tyle to głupie, że to właśnie w hipermarketach jest najgorsza harówka - nieporównywalna do obowiązków np. w placówkach kulturalnych. Porównywanie ciężaru pracy np. kasjerki w kinie do kasjerki w hipermarkecie jest totalnie niepoważne. Kasjerka w markecie musi także wykładać towar, jeździć z paleciakami, wysłuchiwać co chwila poleceń "idź tam, idź tam", itp.
odpowiedź
User
haha
Jestem za rozwiązaniem kompromisowym: handlowa tylko jedna niedziela w miesiącu. W pozostałe - totalny zakaz. Pilny niedzielny zakup można zrobić na stacji benzynowej.
Wkurza mnie kretyński argument, że skoro mamy zakaz handlu, to dlaczego nikt nie użala się nad przedstawicielami zawodów, które tradycyjnie pracują w niedziele. O tyle to głupie, że to właśnie w hipermarketach jest najgorsza harówka - nieporównywalna do obowiązków np. w placówkach kulturalnych. Porównywanie ciężaru pracy np. kasjerki w kinie do kasjerki w hipermarkecie jest totalnie niepoważne. Kasjerka w markecie musi także wykładać towar, jeździć z paleciakami, wysłuchiwać co chwila poleceń "idź tam, idź tam", itp.


Zakupy na stacji benzynowej gdzie ceny są 2 razy wyższe niz w sklepach. xD Niezly zart.
odpowiedź