SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Współpracowniczka „Dużego Formatu”: reporterzy wyzyskiwani przez redakcje, z honorariów trudno się utrzymać

Ewa Kaleta, autorka reportaży współpracująca m.in. z „Dużym Formatem”, skrytykowała niekorzystne dla reporterów warunki współpracy z redakcjami, zwłaszcza niskie stawki i niejasne zasady ich ustalania. - Wykonujesz pracę, ale nie masz środków, żeby się utrzymać. Unikanie tematu, że pracownicy intelektualni bywają wyzyskiwani, to wielkie tchórzostwo - stwierdziła.

Dołącz do dyskusji: Współpracowniczka „Dużego Formatu”: reporterzy wyzyskiwani przez redakcje, z honorariów trudno się utrzymać

66 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Łodzianka
powiem Ci, że masz niestety rację. dziwię się też dziennikarce - po cholerę to robi jak nie może z tego wyżyć??! a sorry - misja, przesłanie, itd......TYLKO KTO CZYTA TE JEJ TEKSTY ??!!


Ja czytam!! Są świetne !
odpowiedź
User
Wiesław

Ja jednak od przecinków wyżej cenię intelekt

Panna nie jest w stanie zrozumieć prostych zasad interpunkcji, a Ty o jakimś intelekcie.
odpowiedź
User
Jan Paweł II
Skoro reportażystom i dziennikarzom media płacą mało, to widocznie na waszym ukochanym wolnym rynku nie ma zapotrzebowania na reportażystów i dziennikarzy. Niewidzialna ręka sama reguluje płace. Proszę skorzystać z rady prezydenta Komorowskiego - czyli jeśli jest źle, to zmienić pracę i wziąć kredyt. Albo słuchać rad, jakie otrzymywali zwalniani pracownicy fabryk, górnicy, stoczniowcy - trzeba się przebranżowić, zmienić zawód, podszkolić w innej dziedzinie. Im mówiono, że nikt im nie dawał pracy w zawodzie na zawsze. Im kazano otwierać salony urody dla psów albo kioski z gazetami. Drodzy, "biedni" dziennikarze - witajcie w Polsce, w której reszta Polaków żyje już prawie 30 lat. Czekam na wasze teksty o tym, jak nie potraficie się przystosować do zmieniającego się rynku pracy i do rynkowej gospodarki.

Zgadzam się z Tobą. I nie zgadzam. Tacy górnicy mogliby dostać np. krociowe odszkodowania oraz damową pomoc na zmianę zawodu, aby zaczęli pracować np. w odnawialnych źródłach energii, gdzie jest przyszłość. To zarządy kopalni, a także skorumpowni politycy ciągnący z trupa kasę, nie są ich przbranżowieniem zainteresowani. Podobnie w dziennikarstwie. Od lat żeruje się na układzie, w kórym dziennikarzy się żyłuje, bo korzystała do tej pory z takiego układu niewielka grupa. Dziś już nie do końca jest komu robić wodę z mózgu, że dostanie w mediach etat jak się postara, a nie jak będzie z tego lub tamtego układu. Dlatego system się sypie, a zgliszcza będą jeszcze odbijać się całemu manipulowanemu społeczeństwu przez lata.
odpowiedź