SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarka pokazała w studiu rosyjskiej telewizji transparent przeciw wojnie. Grozi jej 15 lat więzienia

W poniedziałek wieczorem w studiu programu informacyjnego w rosyjskim Pierwyj Kanale pojawiła się dziennikarka Marina Owsiannikowa z transparentem sprzeciwiającym się agresji militarnej Rosji na Ukrainę. Przez kilka sekund transparent mogli oglądać widzowie.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarka pokazała w studiu rosyjskiej telewizji transparent przeciw wojnie. Grozi jej 15 lat więzienia

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nick
" w Ukrainie" ro rusycyzm

Zanim zaczniesz o rusycyzmach, poczytaj o polszczyźnie. W przypadku państw masz W (w Polsce, w Niemczech, w Chinach). W przypadku regionów nasz NA (na Mazowszu, na Śląsku, na Mazurach). Mówiliśmy na Ukrainie, na Litwie czy na Łotwie z przyzwyczajenia, bo były to części ZSRR, a nie niepodległe państwa. Od dawna powinno być w Ukrainie, w Litwie i w Łotwie.
odpowiedź
User
brygel
I bardzo słusznie, chciała zgrywać bohaterkę a została f....ą
to nagranie w którym z domu lub wnętrza domopodobnego to dała przed czy po tą demonstracją w studio? Jeśli przed to nikt z redakcji jej nie obserwuje a obserwują „miliony rosjan”? Jeślli po, to zatrzmali ją w końcu czy nie zatrzymali?

W artykule był napisane że:
"Krótko przed demonstracją w studiu Marina Owsiannikowa zamieściła w internecie nagranie, ..."
Natomiast nie napisali czy putin już podpisał tą ustawę (domyślam się że tak, bo minęło już ponad 10 dni od zatwierdzenia przez dumę, a putinowi by zależało aby to jak najszybciej weszło), ale jeśli nie to ta kobieta mogła by mieć mniejszy wyrok
odpowiedź
User
na zgodę;)
" w Ukrainie" ro rusycyzm

Zanim zaczniesz o rusycyzmach, poczytaj o polszczyźnie. W przypadku państw masz W (w Polsce, w Niemczech, w Chinach). W przypadku regionów nasz NA (na Mazowszu, na Śląsku, na Mazurach). Mówiliśmy na Ukrainie, na Litwie czy na Łotwie z przyzwyczajenia, bo były to części ZSRR, a nie niepodległe państwa. Od dawna powinno być w Ukrainie, w Litwie i w Łotwie.



"Poprawne są dwa typy konstrukcji: (jestem) na Ukrainie oraz (jadę) na Ukrainę, a także (jestem) w Ukrainie oraz (jadę) do Ukrainy. Przyimek na jest zwyczajowo stosowany z nazwami obszarów, które stanowiły wraz z Polską jeden organizm państwowy (por. na Węgrzech, na Słowacji, na Litwie, na Białorusi itd.). Wyrażenie na Ukrainie jest pozostałością po dawnych czasach i jest ugruntowane w tradycji językowej. Przyimki w i do łączą się z nazwami państw, samodzielnych obszarów (por. w Czechach, do Polski, w Wielkiej Brytanii, do Belgii itd.). Wyrażenia: w Ukrainie, do Ukrainy są więc zgodne z systemem językowym, zresztą były używane też dawniej (w XVII w. i później).

Ostatnio Polacy (a także mieszkający w Polsce Ukraińcy) coraz częściej łączą nazwę Ukraina z przyimkami do i w, co wynika między innymi z chęci zaznaczenia podmiotowości państwa ukraińskiego. Zmiany takie następują samoistnie, nikt (ani żadna instytucja) ich nie „zatwierdza”. W ostatnich latach wypowiadała się w tej sprawie Rada Języka Polskiego przy Prezydium PAN – odpowiednie opinie można znaleźć na jej stronie internetowej. Także nasza poradnia wiele razy zajmowała się tą sprawą.

Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski"
[https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/W-Ukrainie-czy-na-Ukrainie;21778.html]
odpowiedź