Bauer zwolnił 20 osób, powodem utrzymujący się kryzys na rynku wydawniczym

Zapisujcie się do tych związków jak ktoś ma kontakt! Bo inaczej powiedzą, że zwolnieni mogą iść do pracy do rolnika w polu pracować.

Ponoć krąży mail to pewnie i do Ciebie przyjdzie. Warto być w związku bo w razie zwolnienia ma się większą ochronę. W pierwszej kolejności wylatują bezzwiązkowi. Dziwię się, że ludzie dali się tak ogłupić, że w Bauerze jeszcze nic nie powstało.

Firmy z roznych branz nie musialyby nerwowo zwalniac gdyby nauczone poprzednimi kryzysami ekonomicznymi robiły rezerwy przychodow na wypadek sytuacji kryzysowych lub optymalizowaly procesy, ucinaly koszty (owocowe czeartki, wyjazdy integracyjne, imprezy karnawalowe, szkolenia w drogich kurortach) a nie załoge. Niestety, tak sie nie dzieje. Dodatkowo firmy sa zapozyczone pod korek i czesto inwestuja nie w rozwoj firmy tylko w akcje. Dopoki w grze nie bedzie tej przyslowiowej „skory”/skin in the game, nie bedzie odpowiedzialnosci.