SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Barbie” to dopiero początek. Mattel planuje stworzyć całe uniwersum filmowe ze swoimi zabawkami w rolach głównych

Firma Mattel, zanim jeszcze „Barbie” zadebiutowała w kinach, stworzyła plan realizacji kolejnych filmów, w których główną rolę zagrają jej zabawki. Na 2024 rok zapowiedziała premierę obrazu pt. „Barney” o fioletowym dinozaurze i podobnie jak „Barbie” będzie to produkcja aktorska skierowana do dorosłej widowni.

Film „Barbie”, reż. Greta Gerwig Film „Barbie”, reż. Greta Gerwig

Co prawda, Mattel twierdzi, że jego filmy nie mają na celu zwiększenia sprzedaży zabawek, ale trudno w to uwierzyć. Po ogłoszeniu produkcji „Barney” z Danielem Kaluuya w roli głównej Mattel – który zdobył prawa do fioletowego dinozaura w drodze przejęcia, wznowił ten produkt i rozpoczął sprzedaż. Podczas niedawnej prezentacji inwestorskiej ujawniono plany dotyczące animowanego serialu dla przedszkolaków o Barneyu, po którym – jak informuje „New Yorker” - „będzie film, muzyka, odzież i oczywiście nowa linia zabawek”.

Film o tyranozaurze Barneyu

Barney był dotychczas kojarzony jako zabawka edukacyjna, narracja wokół niego skupiała się na przygodach tyranozaura i jego relacjach z przyjaciółmi - Baby Bop, B.J. oraz Riff. Film ma jednak opowiadać o problemach młodych dorosłych i do nich być skierowany.

Kolejne ogłoszone tytuły to: „Hot Wheels”, „Major Matt Mason”, „Rock ’Em Sock ’Em Robots” oraz „American Girl”, „Magic 8 Ball”, „Matchbox”, „Masters of the Universe”, „Polly Pocket”, „Uno”, „View-Master”. Według firmy Mattel docelowo powstanie aż 45 filmów z uniwersum zabawek.

Barbie żyłą złota dla Mattela

Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl), wyjaśnia, że pandemia pomogła sprzedawać więcej lalek Barbie. - Przychody firmy Mattel spadały od 2013 r., jednak podczas lat pandemii nastąpiło odbicie. Marka Barbie utrzymywała się na stałym poziomie, a w 2021 r. osiągnęła najwyższe wartości sprzedaży od wielu lat. Przemysł lalek i pluszowych zabawek będzie generował ogromne przychody w 2023 r., z Chinami, Indiami i Stanami Zjednoczonymi jako największymi rynkami tego segmentu. W dużej mierze może być to spowodowane obecnym wzrostem popularności filmu o Barbie. Spółka Mattel może zwiększyć swoje przychody ze sprzedaży między 450 a 550 mln USD.

Widzowie zastanawiają się nad tym, czy rzeczywiście film „Barbie” wpłynie na sprzedaż lalki. Okazuje się, że wbrew deklaracjom firmy Mattel, która oświadczyła, że nie produkuje filmów w nadziei na zwiększoną sprzedaż, stanie się ona istotnym przychodem dla spółki.

- Oczekiwany wzrost sprzedaży lalek Barbie może stanowić między 8,6 proc. a 10 proc. rocznych przychodów spółki, co otwiera możliwość uzyskania znacznego zastrzyku gotówki i zwiększenia długoterminowych zysków. Patrząc jednak na finanse Mattel, średnia marża wynosi między 5 a 15 proc., co może być częściowo związane z wysokim poziomem zadłużenia do kapitału własnego wynoszącym 1,2. Spółka nie ma jednak problemów ze spłatą bieżących zobowiązań, ponieważ wskaźnik płynności szybkiej wynosi 1,5. To oznacza, że może ona kontynuować swoją działalność przez co najmniej 1,5 roku, korzystając tylko z najbardziej płynnych środków – wyjaśnia analityk, Grzegorz Dróżdż.

Film „Barbie” jest już w kinach, a więcej o nim i o jego głównej bohaterce przeczytacie tutaj i tutaj.

Dołącz do dyskusji: „Barbie” to dopiero początek. Mattel planuje stworzyć całe uniwersum filmowe ze swoimi zabawkami w rolach głównych

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl