SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Do ilu dni urlopu ma prawo pracownik? "Pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu"

Zaległy urlop powinien zostać udzielony pracownikowi najpóźniej do końca września. W przeciwnym razie przedsiębiorca musi liczyć się w wysokimi karami finansowymi.

Podwyżka, awans, premia – o takich profitach marzy każdy pracownik, ale nie każdy może je mieć. Jedna rzecz należy się jednak wszystkim zatrudnionym na etacie bezwzględnie – urlop wypoczynkowy. Każdy etatowiec nie tylko ma do niego prawo, ale nie może się także tego prawa zrzec. A pracodawca, który tego prawa nie przestrzega, musi liczyć się z wysokimi karami finansowymi, możliwymi do nałożenia podczas rutynowej kontroli inspekcji pracy.

Pracownik ma prawo do 20 dni urlopu, jeżeli jest zatrudniony krócej niż 10 lat, a gdy staż pracy jest dłuższy niż 10 lat – do 26 dni. Do okresu zatrudnienia wlicza się także czas pracy w innej firmie, nawet w sytuacji, gdy pomiędzy zatrudnieniem w poszczególnych firmach miała miejsce przerwa, czyli nie było tzw. ciągłości pracy. Do stażu pracy wlicza się także okres nauki – na przykład ukończenie szkoły wyższej liczy się jako 8 lat zatrudnienia. Jeśli jednak pracownik jednocześnie studiował i pracował na etacie, do stażu pracy wlicza się albo okres studiów, albo okres zatrudnienia – w zależności od tego, co jest korzystniejsze dla pracownika. Wliczanie okresu nauki do stażu pracy oznacza, że osoba po wyższych studiach uzyskuje prawo do maksymalnego, 26-dniowego wymiaru urlopu wypoczynkowego po 2 latach zatrudnienia na etacie.

 

Pracownik powinien wykorzystać przysługujący mu w danym roku urlop wypoczynkowy w całości. Nie zawsze jest to jednak możliwe, z powodów leżących zarówno po stronie pracownika, jak i pracodawcy. Niewykorzystany urlop „przechodzi” na następny rok jako zaległy, musi jednak zostać zrealizowany najpóźniej do 30 września. A dokładnie – zaległy urlop musi rozpocząć się najpóźniej ostatniego dnia września. W takiej sytuacji zakończenie go już w październiku nie jest złamaniem prawa. W przeciwieństwie jednak do sytuacji, w której pracodawca nie udzieli zaległego roku do 30 września – stanowi to poważne wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym, wynikającym z kodeksu pracy, i jest zagrożone karą grzywny do 30 tys. zł. Przekroczenie terminu wykorzystania zaległego urlopu nie oznacza jednak, że pracownik stracił do niego prawo – roszczenia o udzielenie urlopu wypoczynkowego przedawniają się bowiem dopiero z upływem 3 lat, licząc od roku, w którym urlop był już zaległy. Oznacza to, że roszczenie o zaległy urlop z 2013 r. przedawnia się dopiero 31 października 2017 roku. Należy także pamiętać, że pracodawca nie może wypłacić w takiej sytuacji ekwiwalentu pieniężnego. Ekwiwalent wypłaca się bowiem tylko wtedy, gdy urlop nie został wykorzystany z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia umowy etatowej.

Przepisy regulują nie tylko liczbę dni przysługującego nam wypoczynku, zależną od naszego stażu pracy. Wynika z nich także, że co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych.


Pracownik może zostać odwołany z urlopu, ale tylko w wyjątkowej sytuacji. Powinny bowiem zaistnieć okoliczności, których w chwili rozpoczęcia urlopu nie można było przewidzieć, a do tego obecność pracownika w firmie musi być niezbędna (oba warunki muszą być spełnione łącznie). Odwołanie pracownika z urlopu wypoczynkowego wiąże się jednak dla pracodawcy z koniecznością zwrotu bezpośrednich kosztów, jakie pracownik poniósł w związku z urlopem. W takiej sytuacji firma ma obowiązek zwrócić pieniądze za przejazd (np. biletów lotniczych) czy opłacone już zakwaterowanie.


Agata Szymborska-Sutton, Tax Care

Dołącz do dyskusji: Do ilu dni urlopu ma prawo pracownik? "Pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu"

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl