SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Platforma cyfrowa zaoferowała przystawkę z Google TV jako alternatywę dla dekoderów

Działająca w krajach nordyckich platforma cyfrowa Allente wprowadziła do sprzedaży przystawkę streamingu 4K z systemem operacyjnym Google TV. Urządzenie stworzone przez firmy 3SS i SEI Robotics można podłączyć do internetu nie tylko przez Wi-Fi, ale także za pomocą złącza Ethernet.

Przystawka platformy cyfrowej Allente do streamingu Przystawka platformy cyfrowej Allente do streamingu

Allente, z której można korzystać w Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji to pierwszy dostawca płatnej telewizji w regionie, który sięgnął po system operacyjny Google TV. Wcześniej firma dostarczała usługi za pomocą Allente1 TV box, który jest oparty na starszym systemie Android TV. Ponadto oferowała także odtwarzacze Apple TV i Allente Streaming Hub. Z oferty streamingowej można było skorzystać także za pomocą telewizorów Samsunga (Tizen), a w przypadku odbioru satelitarnego za pośrednictwem dekoderów.

- Interfejs Google TV daje operatorom korzyści z najlepszych w swojej klasie możliwości Google, jednocześnie zmniejszając inwestycje operatorów i czas wprowadzania produktów na rynek. Gratulujemy firmie Allente wprowadzenia na rynek nowego systemu Google TV. To jedna z pierwszych tego typu decyzji na całym świecie – stwierdził Amanda Short, dyrektor ds. globalnych partnerstw platform telewizyjnych w Google.

Platformy cyfrowe walczą o pozycję w świecie streamingu

Przystawkę Allente podpina się do telewizora za pomocą złącza HDMI, podobnie jak dostępne w polskich sklepach przystawki z Android TV (m.in. Xiaomi Mi-TV Stick). Aplikacja platformy cyfrowej jest automatycznie instalowana ze sklepu Google Play podczas pierwszego uruchomienia urządzenia. Na pilocie poza skrótem, ułatwiającym korzystanie z treści Allente, znajduje się także przycisk YouTube.

W Polsce platforma Canal+ oferuje dekoder Canal+ Box 4K, którego oprogramowanie jest nakładką w ramach Android TV. Jeszcze przed rokiem urządzenie było sprzedawane z tunerem do naziemnej telewizji cyfrowej pracującym w standardzie  DVB-T2/HEVC. Weszły jednak w życie przepisy, które nakazały, żeby dekodery internetowe, oferować z funkcją HbbTV (telewizji hybrydowej). Canal+ musiał wycofać sprzęt ze sprzedaży. Wrócił już bez tunera DVB-T2/HEVC.

Platformy cyfrowe i sieci kablowe na całym świecie próbują bronić się przed rosnącą popularnością serwisów streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, Disney+ czy HBO Max. Z ich oferty można skorzystać bezpośrednio za pośrednictwem telewizora Smart TV lub podłączonej do niego przystawki. Platformy typu Player, Polsat Box Go, Canal+ online, CDA Premium pozwalają też na  oglądanie linearnych kanałów bez konieczności zawierania długoterminowych umów. Operatorzy proponują więc swoje sprzęty do streamingu. W niektórych krajach platformy cyfrowe promuje je bardziej niż ofertę satelitarną. Tak postępuje m.in. brytyjski Sky, który oferuje telewizory do streamingu Sky Glass czy przystawki Sky Stream.

Dołącz do dyskusji: Platforma cyfrowa zaoferowała przystawkę z Google TV jako alternatywę dla dekoderów

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
I
Szkoda, że żaden z polskich operatorów nie ma w ofercie AppleTV (patrz np. szwajcarski operator Salt). To rozwiązanie bije na głowę chińskie pudełeczka z Androidem (z przestarzałym i wiecznie dziurawym Androidem i krótkim wsparciem technicznym... nawet Google Chromast prosto od Google dostaje aktualizacje zabezpieczeń w kilkumiesięcznym poślizgiem).
0 0
odpowiedź
User
takie są fakty
Szkoda, że żaden z polskich operatorów nie ma w ofercie AppleTV (patrz np. szwajcarski operator Salt). To rozwiązanie bije na głowę chińskie pudełeczka z Androidem (z przestarzałym i wiecznie dziurawym Androidem i krótkim wsparciem technicznym... nawet Google Chromast prosto od Google dostaje aktualizacje zabezpieczeń w kilkumiesięcznym poślizgiem).

Urządzenie od Apple sporo kosztuje, a polski cebulak jest gotów walczyć na noże o każdą złotówkę. Paździerzowaty Mi Box nastręczający mnóstwa problemów jest wychwalany pod niebiosa przez wspomniane cebulactwo, tylko dlatego, że jest tani. Zatem zapomnij o boxie od Apple, bo za darmo nikt ci go nie sprezentuje, a cebulak wybierze tanią chińszczyznę.
0 0
odpowiedź
User
I
@takie są fakty:
Urządzenia AppleTV można by dzierżawić za miesięczną opłatą (co i tak robi wielu polskich operatów w stosunku do swoich dekoderów). Sprzęt ma dużo dłuższą żywotność i większą niezawodność, niż boxy androidowe. Prawie 6-letni Apple TV 4k (1gen z 2017) wciąż dostaje aktualizacje tvOS (i raczej załapie się dalej na tegoroczny tvOS 17), aktualizacje zabezpieczeń dostępne TEGO SAMEGO dnia na wszystkich urządzeniach Apple-a (a nie po iluś miesiącach lub wcale jak w przypadku Androida).
Ergonomia użytkowania i płynność działania nieporównywalnie większe (nie ma przycinek jak na Androidzie).
0 0
odpowiedź