SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Lis pozywa TVN

Tomasz Lis złożył w sądzie pozew przeciwko TVN

Były dziennikarz TVN, twórca i główny prowadzący "Faktów" Tomasz Lis, złożył w sądzie pozew przeciwko stacji TVN, w którym domaga się odszkodowania w wysokości trzech pensji. Pieniądze chce przeznaczyć na cele charytatywne.

Tomasz Lis ujawnił to w porannej piątkowej rozmowie z Jackiem Żakowskim, na antenie radia TOK FM.

Poniżej fragmenty rozmowy:

Tomasz Lis: Jeśli chodzi o te wszystkie sprawy umowne to odpowiedź na nie jest zawarta w pozwie, więc tutaj nie będę wyręczał fachowców.

Jacek Żakowski: Mnie nie było trochę w Polsce, w jakim pozwie?

Tomasz Lis: Moim pozwie.

Jacek Żakowski: Przeciwko TVN?

Tomasz Lis: Tak. Wiem, że zainteresowana o tym wie. Nie mówiłem o tym, bo sądziłem, że będzie nieeleganckie kiedy przez pośredników, albo z mediów takie informacje by do drugiej strony docierały. Słusznie zauważyłeś, że ten tekst, wywiad (Lis mówi o wywiadzie jakiego udzielił Mariusz Walter, były prezes TVN tygodnikowi "Przekrój" - red.) jest ilustracją tego jak w niesamowity sposób emocje mogą brać górę nad spokojem. Uroczyście mogę złożyć deklarację, że tym razem z mojej strony tak nie będzie. Cóż ja krótko powiem: jeśli determinacja w walce o własną niezależność nazywana jest egocentryzmem i chorobliwą ambicją to ja uroczyście mogę złożyć deklarację, że pozostanę chorobliwie ambitnym egocentrykiem a jeśli chodzi o ton, to jest dla mnie ciekawsze niż treść. Jeśli chodzi o ton wszechobecny w tym wywiadzie to jest właśnie ten ton bardzo, bardzo często obecny w naszym życiu publicznym: pełen pomówień, elementów zniesławiających, wylewania pomyj na czyjąś głowę. To jest dokładnie ten ton, który mi się w polskiej polityce na przykład nie podoba i dokładnie ten ton, który sprawił, że chciałem napisać książkę "Co z tą Polską?".

Jacek Żakowski: Ale ja muszę zapytać, czego się domagasz w tym pozwie? Bo nasi słuchacze by mnie opluli, jeśli bym tego pytanie nie zadał. Czy domagasz się przywrócenia do pracy? Bo to jest taki standard takich pozwów przeciwko pracodawcy.

Tomasz Lis: Trzymiesięcznego odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Odszkodowanie gdyby było zasądzone, jak znam praktykę naszych sądów, to mówimy o jakimś bardzo, bardzo odległym terminie, to z góry zastrzegam, żeby nie narazić się na ataki, podzieliłbym sprawiedliwie na różne cele społeczne i edukacyjne.

Rzecznik TVN Andrzej Sołtysik nie chciał skomentować sprawy. Powiedział radiu TOK FM, że o pozwie Tomasza Lisa nic nie wie. TVN zajmie stanowisko dopiero kiedy pozew, o którym mówił Lis, dotrze do stacji.

Tomasz Lis został zwolniony z pracy w TVN w lutym. Według zarządu stacji, swoimi działaniami w innych mediach doprowadził do kryzysu zaufania w relacjach z kierownictwem TVN. Lis odrzucał te zarzuty i zapowiadał konsultacje z prawnikami.

W styczniu został odsunięty od prowadzenia "Faktów" do czasu wyjaśnienia spekulacji na temat jego ewentualnego udziału w wyborach prezydenckich. Sprawę rozpoczęła publikacja "Newsweeka", gdzie zamieszczono sondaż, m.in. o szansach tego dziennikarza w wyborach prezydenckich. Zdaniem dziennikarzy "Newsweeka", Lis jako jedyny mógłby nawiązać równorzędną walkę o fotel prezydencki z Jolantą Kwaśniewską.

Zdaniem Lisa, prezydencki sondaż w "Newsweeku" był pretekstem, żeby go zwolnić. W wielu wypowiedziach prasowych podkreślał, że nadal chce być dziennikarzem.
przeczytaj rozmowę z Tomaszem Lisem

przeczytaj rozmowę z Mariuszem Walterem

Dołącz do dyskusji: Lis pozywa TVN

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl