SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marcin Wyrwał z Onetu po zaocznym wyroku ma przeprosić i zapłacić 30 tys. zł za reportaż o władzach SOK

Sąd Okręgowy w Warszawie zaocznie orzekł, że w materiale wideo dziennikarza Onetu Marcina Wyrwała o nieprawidłowościach we władzach Służby Ochrony Kolei naruszono dobre imię SOK. Wyrwał ma przeprosić, zamieścić sprostowanie i zapłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia. - Czekam na odnowienie terminów. Swojego materiału jestem pewien na 110 proc. - zapewnia dziennikarz.

Marcin Wyrwał, fot. OnetMarcin Wyrwał, fot. Onet

Wyrok dotyczy reportażu wideo Marcina Wyrwała „Błyskawiczne kariery, mobbing i skandaliczne zwolnienia w SOK” zamieszczonego na Onecie w marcu ub.r.

- Za kadencji komendanta głównego dr. inż. Józefa Hałyka mnożą się pytania o nepotyzm, mobbing i wykorzystywanie stanowiska do pozasłużbowych celów. W komendzie głównej SOK kwitną układy rodzinne. Jak dowiedział się Onet, wiele osób robi zaskakujące kariery. Komendant Hałyk znany jest też ze składania podwładnym propozycji, którym trudno odmówić i batalii sądowych, które prowadzi z obecnymi i byłymi pracownikami SOK - napisano w zapowiedzi materiału.

Komenda główna Straży Ochrony Kolei, działająca w ramach spółki KP Polskie Linie Kolejowe, w sprawie reportażu skierowała pozew o ochronę dóbr osobistych. W piątek Bożena Mróz, szefowa wydziału ds. operacyjno-prewencyjnych i bezpieczeństwa w komendzie SOK, przekazała Polskiej Agencji Prasowej, że w połowie stycznia br. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w trybie zaocznym.

W wyroku nakazano Marcinowi Wyrwałowi publikację przeprosin dla SOK za naruszenie dobrego imienia oraz sprostowanie nieprawdziwych informacji w reportażu. Ponadto dziennikarz ma wpłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Fundacji „Nasze Dzieci”.

- O wyroku dowiedziałem się przedwczoraj. Został wydany zaocznie. Nie poinformowano też redakcji - skomentował to Wyrwał w sobotę na Twitterze. - Czekam na odnowienie terminów. Swojego materiału jestem pewien na 110 proc. - zapewnił.

Dziennikarze Onetu wygrali proces z Żandarmerią Wojskową

Marcin Wyrwał jesienią 2017 roku wspólnie z Edytą Żemłą i Pawłem Ławińskim przygotował serię artykułów o przypadkach mobbingu i molestowania seksualnego w Żandarmerii Wojskowej (takie zarzuty postawiło przełożonym pięciu kobiet służących w ŻW).

Żandarmeria wytoczyła dziennikarzom proces karny, oskarżając ich z art. 212 Kodeksu karnego o zniesławienie. W ramach zabezpieczenia powództwa ŻW wniosła o wydanie przez sąd oskarżonym dziennikarzom rocznego zakazu pisania o niej. W czerwcu ub.r. sąd oddalił ten wniosek. Natomiast w listopadzie w drugiej instancji podtrzymano orzeczenie o umorzeniu postępowanie karnego. W uzasadnieniu sędzia stwierdziła, że autorzy tekstów działali w ważnym interesie społecznym, a zarzuty wobec Żandarmerii sformułowały osoby wypowiadające się w artykułach, za co dziennikarze nie powinni ponosić odpowiedzialności.

Według badania Gemius/PBI w lutym br. Onet.pl zanotował 16,22 mln realnych użytkowników i 1,5 mld odsłon, a wszystkie serwisy i aplikacje internetowe grupy Ringier Axel Springer Polska - 21,07 mln użytkowników i 2,12 mld odsłon.

Dołącz do dyskusji: Marcin Wyrwał z Onetu po zaocznym wyroku ma przeprosić i zapłacić 30 tys. zł za reportaż o władzach SOK

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tony
I tylko w ratuszu warszawskim jest wszystko transparentne, nie ma nepotyzmu, mobbingu etc...
odpowiedź
User
baśka
szkoda ze nadal mimo upływu czasu wygranej bohatera reportażu nadal dzieje sie to samo zwolnili pracownika po 13 miesiacach od wydarzeń mimo iż o wydarzeniu komenda wiedziała tego samego dnia czas na ukaranie dwa tygodnie wypowiedzenie po 13 miesiacach sprawa w sadzie jeszcze trwa ,
odpowiedź