SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Izabela Kiszka-Hoflik, Andrzej Jachimczyk i Radosław Śmigulski w finale konkursu na dyrektora PISF

Do kolejnego etapu konkursu na dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej zakwalifikowani zostali Izabela Kiszka-Hoflik (pełniąca obecnie obowiązki szefa PISF), Andrzej Jachimczyk i Radosław Śmigulski. Z konkursu odpadło czterech kandydatów, m.in. Sławomir Bardski z Telewizji Polskiej.

Komisja konkursowa w komunikacie poinformowała, że trzy osoby do dalszego etapu konkursu zostały wybrane po przeprowadzeniu we wtorek rozmów kwalifikacyjnych ze wszystkimi kandydatami. Rozmowy indywidualne komisji z Izabelą Kiszką-Hoflik, Andrzejem Jachimczykiem i Radosławem Śmigulskim zaplanowano na czwartek.

Z konkurs odpadli tym samym Sławomir Bardski (od wiosny ub.r. pracujący w Telewizji Polskiej), Dariusz Zawiślak (reżyser producent filmowy i telewizyjny, scenarzysta, członek-założyciel Polskiej Akademii Filmowej), Zbigniew Dowgiałło (malarz, reżyser, animator komputerowy, od wiosny ub.r. ekspert Ministerstwo Kultury i Dziedzictwo Narodowego ds. zakupu dzieł sztuki współczesnej) oraz Włodzimierz Matuszewski (scenarzysta i producent m.in. filmów i seriali animowanych dla dzieci).

Izabela Kiszka-Hoflik jest związana z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej od początku jego działalności. Pełniła różne funkcje menedżerskie, a od ponad miesiąca, po odwołaniu poprzedniej dyrektor PISF Magdaleny Sroki, pełni obowiązki szefowej Instytutu.

Radosław Śmigulski od marca ub.r. do czerwca br. był członkiem zarządu Totalizatora Sportowego, a wcześniej pracował m.in. jako dyrektor generalny Syrena Films.

Andrzej Jachimczyk to filozof i socjolog związany z wydziałem socjologii Uniwersytetu Północnej Karoliny i wydziałem mediów w European Graduate School w Szwajcarii.

Dyrektor PISF jest powoływany i odwoływany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Dołącz do dyskusji: Izabela Kiszka-Hoflik, Andrzej Jachimczyk i Radosław Śmigulski w finale konkursu na dyrektora PISF

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
YKK
Chyba pani Kiszko to najlepsza opcja - mimo podobno niejasnej kwestii jej udziału w odwołaniu jej poprzedniczki. Pan Jachimczyk niech zostanie na swoim wydziale socjologii bo nawet google go słabo znają. A kolega z Totolotka to pewnie pomylił drzwi...
odpowiedź
User
Sabinka
1. H. Kiszka zona pana Hoflika usunietego z TVP slynie z wredoty wielu producentow nie lubi beda mieli przechlapane raczej typ korpo- urzedniczki na pewno nie wizjonerka.
2.R. Smigulski korporat z lotto na tyle slaby ze sie go pozbyli. To co robila Syrena czyli slabiutkie komerycjne nie wypaly slabo zwiastuje. Raczej bedzie promowal kino Vegi itp.
3. Jachimczyk malo o nim wiem prawie nie znany w branzy.

Slabiutkie kandydatury. Ale czego sie moglam spodziewac? Zadne wielkie nazwiska sie nie nadaja, bo ani nie chca miec nic wspolnego z Glinskim ani Glinski nie wezmie zadnej niesterowalnej osobowosci. Jednym slowem Dobra Zmiana dopadla polski film.
odpowiedź
User
Sabinka
1. H. Kiszka zona pana Hoflika usunietego z TVP slynie z wredoty wielu producentow nie lubi beda mieli przechlapane raczej typ korpo- urzedniczki na pewno nie wizjonerka.
2.R. Smigulski korporat z lotto na tyle slaby ze sie go pozbyli. To co robila Syrena czyli slabiutkie komerycjne nie wypaly slabo zwiastuje. Raczej bedzie promowal kino Vegi itp.
3. Jachimczyk malo o nim wiem prawie nie znany w branzy.

Slabiutkie kandydatury. Ale czego sie moglam spodziewac? Zadne wielkie nazwiska sie nie nadaja, bo ani nie chca miec nic wspolnego z Glinskim ani Glinski nie wezmie zadnej niesterowalnej osobowosci. Jednym slowem Dobra Zmiana dopadla polski film.
odpowiedź