SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Praca w UE: polskie wynagrodzenie coraz mniej atrakcyjne

Po odjęciu  podatków i składek, polskiemu pracownikowi zostaje "na czysto" 71 proc. pełnej pensji. Stawia to na Polskę na 17. miejscu spośród krajów UE - pokazuje raport PwC.

Z raportu PwC „Praca w UE - podatki i składki” wynika, że w ubiegłym roku przeciętnie zarabiający polski singiel otrzymywał 71 proc. swojego pełnego wynagrodzenia (po odjęciu podatku PIT i obowiązkowych składek na ZUS i NFZ), przy średniej dla krajów Unii Europejskiej na poziomie 73 proc. Oznacza to spadek o dwa miejsca  w ogólnym zestawieniu UE, w porównaniu do roku 2017. Wyprzedziły nad Portugalia i Łotwa.

Największa część wynagrodzenia zostaje w portfelach mieszkańców Cypru (91 proc.) i Estonii (83 proc.).

Jeśli chodzi o wynagrodzenia przeciętnie zarabiającej rodziny, Polska plasuje się poniżej średniej unijnej. W portfelach rodzin w naszym kraju netto zostaje 76 proc. pensji, co daje 18. miejsce w zestawieniu krajów UE, dla których średnia wynosi 79 proc. W tym wariancie rankingu największe wynagrodzenie mogą liczyć obywatele Cypru (91 proc.) i Czech (91 proc.).

Będą zmiany w wynagrodzeniach?

- Polskie wynagrodzenia netto w porównaniu do pensji w pozostałych krajach Unii Europejskiej są nadal za mało konkurencyjne - mówi Joanna Narkiewicz-Tarłowska, dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC.

Zdaniem ekspertki, na naszym rynku pracy konieczne stają się zmiany w obszarze wynagrodzeń.

- Biorąc pod uwagę rosnącą lukę na polskim rynku pracy i ciągle zwiększającą się skalę emigracji zarobkowej, zmiany w tym zakresie wydają się koniecznością. Warto byłoby też zastanowić się nad rozwiązaniem wprowadzonym na początku tego roku w Portugalii, czyli ulgą podatkową dla osób powracających z emigracji - 50 proc. dochodu zwolnionego z opodatkowania w pierwszych 5 latach po powrocie - uważa Joanna Narkiewicz-Tarłowska.

Pensje w Polsce a w innych krajach UE

W swoim raporcie eksperci PwC wskazują, że kolejne państwa stopniowo rezygnują z podatku liniowego i wprowadzają opodatkowanie według skali. Tego typu zmiana zaszła ostatnio na Łotwie i na Litwie. Przy podatku liniowym zostały tylko cztery państwa wspólnoty - Estonia, Bułgaria, Rumunia i Węgry.

Zmiany zachodzą również w obszarze kwoty wolnej od podatku. Coraz więcej krajów UE ją podnosi. W Polsce wynosi 8 tys. zł, co daje nam 21. miejsce spośród 28 krajów Unii Europejskiej. Największy wzrost nastąpił w Estonii, gdzie kwota wolna od opodatkowania została podniesiona z 2160 euro do 6000 euro.

W poszczególnych krajach UE również składki pracodawcy na ubezpieczenie społeczne  istotnie się od siebie różnią. Najwięcej tego typu składek, w przypadku pracowników o średnim wynagrodzeniu, przekazują firmy we Francji (50 proc.), na Słowacji (35 proc.), w Czechach (34 proc.) i Estonii (34 proc.), a najmniej w Rumunii (2 proc.), Danii (4 proc.), Wielkiej Brytanii (10 proc.) i na Malcie (10 proc.). Polska w tym ujęciu plasuje się ok. połowy stawki, ze stawkami ZUS pracodawcy na poziomie 21 proc..

Niektóre państwa decydują się na przeniesienie zasadniczego kosztu składek na ubezpieczenie społeczne z pracodawcy na pracownika. Taka zmiana nastąpiła w 2018 r. w Rumunii, a w tym roku na Litwie.

Pracownicy delegowani w UE

Eksperci PwC szacują, że polscy pracodawcy delegują rocznie już ponad 500 tys. pracowników do innych państw Unii Europejskiej. - Zgodnie z naszą prognozą, liczba ta w ciągu kolejnych 10 lat zwiększy się o ok. 50%, tym bardziej istotna jest znajomość obecnych przepisów podatkowych i planowanych zmian w poszczególnych krajach UE  – podkreśla Joanna Narkiewicz-Tarłowska z PwC.

Z danych PwC wynika, że ponad połowa z pracowników delegowanych w UE to delegacje w ramach państw tzw. starej Unii, pozostałe kraje z Europy Wschodniej mają jedynie po kilkadziesiąt tysięcy pracowników delegowanych.

Jak podkreślają eksperci PwC, coraz większa liczba delegowanych pracowników to dla pracodawców ogromne wyzwanie, w którym mogą pomóc nowe technologie.

- Dzięki odpowiednim technologiom pracodawcy mogą kontrolować koszty zarządzania mobilnością pracowniczą, a tym samym zwiększać swoją konkurencyjność na rynkach zagranicznych. Firmy powinny w tym zakresie inwestować w odpowiednie systemy i aplikacje, automatyzujące wiele czynności, usprawniające kontrolę i komunikację, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo gromadzonych danych - ocenia Joanna Narkiewicz-Tarłowska.

Dołącz do dyskusji: Praca w UE: polskie wynagrodzenie coraz mniej atrakcyjne

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl