SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarz OKO.press pobity za krytykę haseł atakujących LGBT. „Sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć”

Przemysław Witkowski, współpracownik portalu OKO.press, został pobity w czwartek po południu we Wrocławiu, po tym jak skrytykował hasła uderzające w LGBT. Ze złamanym nosem i szczęką trafił do szpitala.

Jego sprawę opisuje i komentuje OKO.press. W czwartek po południu we Wrocławiu Witkowski jechał rowerem z dziewczyną po nadodrzańskim bulwarze, w mocnych słowach komentując hasła przeciwko LGBT, takie jak m.in. „Walcz z LGBT”, „Stop pedofilom z LGBT, reaguj”, a także „Walcz z marksizmem kulturowym”.

- Minęliśmy kilka osób, w tym młodego faceta, na oko 21 lat, spodnie moro, czapka, podkoszulka, ciemne okulary. Wjechaliśmy w ślepą uliczkę, zawróciliśmy, nie dało się dalej jechać wzdłuż Odry. Ja miałem coś z kołem, zsiadłem z roweru. I wtedy ten chłopak podbiegł do mnie - relacjonował Przemysław Witkowski dla swojego macierzystego portalu. Mężczyzna pobił dziennikarza, a ten ostatecznie trafił do szpitala.

W szpitalu okazało się, że ma złamany nos i zatokę szczękową. Sprawą jego pobicia zajmie się prawnik. - Bojówki sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć. Władze ze swoją jawną homofobią i w ogóle mową nienawiści wobec tych, co nie z nami, tworzą atmosferę przyzwolenia  - komentuje dziennikarz w rozmowie z OKO.press.

 

Przemysław Witkowski mieszka we Wrocławiu, zajmuje się opisywaniem ruchów prawicowych i skrajnej prawicy. Jak sam mówi, pobicie nie mogło mieć z tym związku - chodziło tylko o to, że komentował hasła krytykujące.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarz OKO.press pobity za krytykę haseł atakujących LGBT. „Sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć”

27 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Spike
Co z tą Polską !
odpowiedź
User
Kulka
Oj, coś mało wiarygodny przebieg tego zdarzenia. A dlaczego nie poszedł na policję tylko sprawa ma trafić do prawnika?!
odpowiedź
User
Gość X
Powinni bić mu brawo za to, że ma swoje zdanie.
odpowiedź