SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Robert Pattinson: "Zmierzch" to przekleństwo, ale i radość

Robert Pattinson jest przekonany, że gdyby nie rola w kinowej sadze "Zmierzch", nie mógłby liczyć na tak ogromne zainteresowanie mediów.

Z drugiej strony aktor ma czasami dość własnej popularności.

- "Zmierzch" wiele drzwi mi otworzył, ale i wiele zamknął - tłumaczy gwiazdor. - Myślę sobie czasami, jak pięknie by było, gdybym nadal był nieznanym aktorem i nikt by mnie nie oceniał. Z drugiej strony gdyby nie ten film, nie grałbym teraz w kolejnych produkcjach, bo nikogo nie obchodziłaby moja skromna osoba. Trudno jest znaleźć równowagę w takiej sytuacji.

Aktora można było podziwiać ostatnio w filmie "Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 1".

Dołącz do dyskusji: Robert Pattinson: "Zmierzch" to przekleństwo, ale i radość

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl