SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Branża kablowa liczy, że interwencja UOKiK-u ws. Polsatu i Discovery pomoże małym operatorom

Prezes UOKiK-u podejrzewa, że Polsat i Discovery, oferując operatorom pakiety kanałów, mogą nadużywać swojej dominującej pozycji. Branża kablowa od dawna czekała na interwencję regulatora w tej sprawie. - Zaburzenie równowagi konkurencyjnej wpływa negatywnie na funkcjonowanie całego rynku telewizyjnego - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.

W środę prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o rozpoczęciu postępowania antymonopolowego przeciw Telewizji Polsat oraz spółkom Discovery Communications Europe, Discovery Communications Benelux, Discovery Polska i Eurosport zajmującym się dystrybucją kanałów telewizyjnych. Postępowanie dotyczy sprzedaży operatorom stacji telewizyjnych w pakietach.

UOKiK wyjaśnia, że „otrzymywał w ostatnim czasie wiele skarg od operatorów, stowarzyszeń branżowych oraz konsumentów, dotyczących ograniczania swobody kształtowania oferty programowej czy wyboru programów telewizyjnych”. Przeprowadził postępowanie wyjaśniające, w ramach którego zbierał informacje od przedstawicieli branży, ale też innych regulatorów.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- Głos płynący z rynku był jednoznaczny i wskazywał na pogłębiającą się nierównowagę między nadawcami lub dystrybutorami a operatorami, za co w konsekwencji płacą konsumenci. Z naszych ustaleń w ramach postępowania wyjaśniającego wynika, że powyższy stan jest konsekwencją polityki sprzedażowej nadawców lub dystrybutorów telewizyjnych - Telewizji Polsat oraz spółek z grupy Discovery - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

UOKiK sprawdzi sprzedaż pakietową stacji Polsatu i Discovery

Z informacji Urzędu wynika, że operatorzy mają możliwość zakupu kanałów w pakiecie - 28 od Telewizji Polsat i co najmniej sześciu w przypadku spółek z grupy Discovery. Mogą również kupować pojedyncze kanały, jednak jest to dla nich absolutnie nieopłacalne.

Przykładowo zakup tylko dwóch stacji od Telewizji Polsat może być droższy od całego pakietu kanałów, w którym są również te dwie stacje. Z kolei w przypadku grupy Discovery, nabycie trzech kanałów może być droższe od zakupu któregokolwiek z pakietów oferowanych przez grupę Discovery. Dodatkowo, umowy zakupu pakietów przewidują, że operatorzy płatnej telewizji muszą umieszczać pewną część stacji w podstawowych, czyli najbardziej powszechnych pakietach, które sami oferują swoim klientom.

- Działania Telewizji Polsat i spółek z grupy kapitałowej Discovery mogą stanowić niedozwolone wykorzystywanie pozycji spółek na rynku dystrybucji programów telewizyjnych. Na ich praktykach mogą tracić operatorzy telewizji kablowych, którzy mają ograniczone możliwości swobodnego tworzenia oferty dla swoich odbiorców, ponieważ zmuszeni są kupować wiele kanałów i umieszczać je w konkretnych pakietach sprzedawanych potem widzom - komentuje Tomasz Chróstny.

- Pozycja dominująca oznacza, że przedsiębiorca może działać niezależnie od konsumentów, kontrahentów i konkurentów. Posiadanie tak znaczącej siły rynkowej nie jest zabronione, nie wolno jej jednak nadużywać - podkreślono w komunikacie Urzędu.

Branża kablowa czekała na interwencję UOKiK-u

Nadawcy, których dotyczy postępowanie UOKiK-u, nie chcą go komentować. - Analizujemy dokumentację przekazaną przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i na tym etapie nie będziemy komentować postępowania - przekazał nam dział komunikacji TVN Grupy Discovery. - Nie wypowiadamy się na razie na ten temat - stwierdził Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Telewizji Polsat.

O sprawie, które dotyczą działania UOKiK-u, nie chcą też rozmawiać przedstawiciele czołowych operatorów kablowych.

Menedżerowie z sieci kablowych są zdecydowanie rozmowniejsi przy zapewnieniu, że ich nazwiska nie pojawią się w artykule. - Nareszcie UOKiK wziął się za ten problem, operatorzy skarżyli się na praktyki Polsatu i Grupy TVN przynajmniej od dwóch lat - usłyszeliśmy od osoby pracującej w branży od kilku dekad. - Mocne stanowisko i jakaś interwencja UOKiK-u były wyczekiwane przez operatorów. Niektórzy zastanawiali się nawet, czy nie poskarżyć się na bezczynność Urzędu-u w tej sprawie - dodał nasz rozmówca.

Inny menedżer zwrócił uwagę, że do największej dysproporcji dochodziło, gdy czołowy nadawca rozmawiał o współpracy z małą siecią kablową. - Takiej sieci proponowano najmniej korzystne warunki. To nie tyle były negocjacje, co narzucenie swojej oferty przez nadawcę - opisuje.

Prezes PIKE o „zaburzeniu równowagi konkurencyjnej”

Jerzy Straszewski, prezes zrzeszającej głównie sieci kablowe Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, nie precyzuje, którzy operatorzy najmocniej odczuli działania Polsatu i Discovery kwestionowane przez UOKiK.

- UOKiK będzie to analizował w ramach rozpoczętych postępowań. Zaburzenie równowagi konkurencyjnej wpływa negatywnie na funkcjonowanie całego rynku telewizyjnego - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl.

- Rynek telewizyjny stanowi pewnego rodzaju ekosystem, który może się rozwijać tylko dzięki równowadze konkurencyjnej. W ramach równowagi nadawcy powinni mieć możliwość tworzenia jak najwyższej jakości programów, a operatorzy swobodę w tworzeniu ofert dla swoich klientów - podkreśla.

Jakich efektów postępowania UOKiK-u spodziewa się organizacja? - Wspieramy szukanie rozwiązań, które pozwolą na swobodę w definiowaniu ofert, zarówno przez nadawców, jak i przez operatorów. Liczymy, że niezależnie od wszczętego postępowania i jego rezultatów będziemy kontynuować skuteczny dialog z uczestnikami rynku telewizji kablowej - zapowiada Straszewski.

- Rolą Izby jest przede wszystkim zapewnienie pola do dialogu pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami - zaznacza.

Również Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom - jak przypominał w wydanym wczoraj komunikacie - informował organy administracji państwowej o możliwych naruszeniach prawa przez niektórych nadawców programów telewizyjnych. - Nasz związek w przeszłości 3-krotnie zawiadamiał UOKiK o możliwych
naruszeniach. Apelowaliśmy o wyeliminowanie tych praktyk stosowanych przez nadawców, które w naszej opinii prowadzą do dyskryminacji operatorów kablowych, a w efekcie konsument, który jest ich klientem, stoi na gorszej pozycji niż np. konsument odbierający programy telewizyjne bezpośrednio z platform satelitarnych - podano.

UOKiK zaznaczył, że za nadużywanie pozycji dominującej Polsatowi i spółkom z grupy Discovery grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

W ub.r. grupa Cyfrowy Polsat - do której oprócz Telewizji Polsat należą m.in. Polkomtel, Grupa Interia (do połowy ub.r.), Eleven Sports i większościowy pakiet akcji Netii - osiągnęła rekordowe w swojej historii przychody sprzedażowe w wysokości 11,96 mld zł oraz wzrost zysku netto z 1,11 do 1,15 mld zł. Najmocniej wzrosła sprzedaż usług telefonicznych w modelu abonamentowym.

Spółka Discovery Polska w ub.r. osiągnęła wzrost przychodów o 18,3 proc. do 113,97 mln zł, a jej wynik netto poszedł w dół z 5,3 mln zł zysku do 7,92 mln zł straty. Przesądziło o tym obniżenie z 33 mln zł do zera posiadanych udziałów Green Content, nadawcy kanału Metro.

Natomiast TVN osiągnął w ub.r. wzrost skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 5 proc. do 2,07 mld zł oraz wyniku netto ze 157,71 mln zł straty do 540,57 mln zł zysku.

Dołącz do dyskusji: Branża kablowa liczy, że interwencja UOKiK-u ws. Polsatu i Discovery pomoże małym operatorom

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Maurycs
A czy UOKiK przyjrzy się też kablówkom i platformom satelitarnym? Te podmioty też zmuszają mnie do wzięcia najdroższego pakietu nawet, jeżeli interesuje mnie zaledwie kilka stacji z całej oferty. UOKiK wskazuje na "wiele skarg od operatorów, stowarzyszeń branżowych oraz konsumentów, dotyczących ograniczania swobody kształtowania oferty programowej czy wyboru programów telewizyjnych", ale konsumentów z tego zdania olał. Co z tego, że zajmą się TVNem i Polsatem skoro mam do wyboru zazwyczaj 3 pakiety, gdzie kolejny jest droższy od poprzedniego, i żeby oglądać JEDEN kanał filmowy NIE PREMIUM, muszę płacić 60 zł miesięcznie, bo znajduje się on w najwyższym pakiecie w "gratisie" z 99 innymi nieinteresującymi mnie kanałami. Skarga kablówek, dopóki sami nie uregulują swojej oferty w ten sam sposób, jakiego oczekują od Polsatu i TVNu, powinna być oddalona. Takie to dwulicowe...
odpowiedź
User
Paweł
Chyba dobrze wam płacą za reklamę TVPiS DezInfo?
odpowiedź
User
Paweł
Chyba dobrze wam płacą za reklamę TVPiS DezInfo?
odpowiedź