SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Rydzyk do rządzących „dzwoni albo pisze SMS-y i się dzieje to, czego on chce”

Według ujawnionych w piątek maili, ojciec Tadeusz Rydzyk miał naciskać na premiera w sprawie jednej ze swoich inwestycji. Bartosz Węglarczyk podkreśla, że Rydzyk „ma telefony do wszystkich najważniejszych ludzi w rządzie”. - Dzwoni albo pisze SMS-y i się dzieje to, czego on chce. Niewątpliwie to stuprocentowo prawdziwa rozmowa - zaznacza szef Onetu.

W piątek serwis Poufnarozmowa.com zamieścił screeny, m.in. z SMS-em, jaki do Mateusza Morawieckiego miał wysłać Tadeusz Rydzyk. „Panie Premierze, po naszej - wczoraj - rozmowie, miał zareagować min Dworczyk. Nic z tego. Chodzi o »park pamięci narodowej« ratowanie Żydów i Ukraińcy. TO jest pilne (pisownia oryginalna - red.)” - pisał założyciel Radia Maryja do premiera Rzeczypospolitej.

Tego samego dnia szef kancelarii premiera Michał Dworczyk miał napisać do swojego pryncypała maila, w którym zapewniał, że zajmuje się „tą sprawą (wśród innych pożarów)”. „Twoją decyzję w tej chwili opracowuje RCL (Rządowe Centrum Legislacji – red.) - będziesz ją miał dziś wieczorem do podpisu. Staram się nie dopuścić aby w rozliczeniu była np. faktura na 1.2 mln dla szkoły TR (Tadeusza Rydzyka, prawdopodobnie chodzi o Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu – red.) oraz wyeliminować inne wrażliwe kwestie” - czytamy w odpowiedzi od Dworczyka.

Treści SMS-ów i maila nie dziwią Bartosza Węglarczyka, redaktora naczelnego Onetu. - Byłem kiedyś świadkiem, jak ojciec Rydzyk spotkał się z zagraniczną delegacją pewnego kraju, ona narzekała, że ma problem z dostaniem się do jednego z ministrów - opowiada portalowi Wirtualnemedia.pl Węglarczyk. - Ojciec Rydzyk był zdziwiony, „to nie może tak być”, powiedział. Wyciągnął z kieszeni telefon i przysięgam, że dosłownie w dwadzieścia sekund załatwił spotkanie z ministrem. Minister stanął na baczność, zapytał, kiedy ma przyjąć delegację i przyjął ją wtedy, kiedy Rydzyk powiedział, że ma to zrobić - dodaje.

Węglarczyk podkreśla, że Rydzyk „ma telefony do wszystkich najważniejszych ludzi w rządzie”. - Dzwoni albo pisze SMS-y i się dzieje to, czego on chce. Niewątpliwie to stuprocentowo prawdziwa rozmowa - zaznacza szef Onetu.

Maile prawdziwe „beyond a reasonable doubt”

Czy w ogóle istnieją wątpliwości co do treści publikowanych przez Poufną Rozmowę? - Wiemy, że to prawdziwe maile. To oczywiste. Wszyscy ludzie z zewnątrz potwierdzili, że takie wiadomości wysyłali. Żadna z osób, które pytaliśmy o potwierdzenie, jeszcze nie powiedziała, że w mailach było coś nieprawdziwego. Potwierdzali zarówno swoje maile, jak i te, które dostali od pana Dworczyka - podkreśla Węglarczyk. Jak zaznacza, zgadzają się daty wydarzeń opisywanych w ujawnionych wiadomościach, jeśli ktoś ustalał, że coś ma się wydarzyć, to się to wydarzało. - Rozmawiamy z ludźmi z PiS, którzy nieoficjalnie potwierdzają prawdziwość tych maili. Nie ma co do tego żadnej wątpliwości - dodaje.

Zdaniem Węglarczyka, rząd jednak nigdy nie potwierdzi prawdziwości wycieku. - On wie, co jeszcze ukaże się w mailach, krążą o tym plotki. Teraz zachowuje się jak w aferach szpiegowskich: nawet jeśli złapią naszego szpiega, nie potwierdzamy, bo wtedy to inny poziom afery. Niczego nie potwierdzamy, niczemu nie zaprzeczamy, możemy się wykpić od jakiejkolwiek odpowiedzialności – mówi. Bo, jak dodaje, przyznanie, że maile są autentyczne oznaczałoby, że Dworczyk musi odejść. - A tego nie chce premier. Odejść musiałoby prawdopodobnie więcej osób, choćby prezes PAP, bohater kilku wspaniałych maili. W ten zaś sposób nikt za te wiadomości nie poniesie odpowiedzialności - twierdzi naczelny Onetu.

- Jest takie wyrażenie w anglosaskim prawodawstwie „beyond a reasonable doubt”. Gdy coś się udowodni i zdrowy rozsądek mówi, że nie ma innej możliwości, że tak być musiało, to skazuje się człowieka. I tu mamy podobną sytuację: pan Dworczyk jest skazany. Wiemy, że maile są prawdziwe „beyond a reasonable doubt”. Rozumiem polityczne powody, że rząd ich nie potwierdza. Ale to dla prawdy nie ma żadnego znaczenia - podkreśla Węglarczyk.

„Autorom maili zaciera się granica między tym, co załatwiają sobie pokątnie, a co robią jako urzędnicy państwowi”

Wicenaczelna i szefowa działu śledczego OKO.press Bianka Mikołajewska zwróciła uwagę na wątek faktur, pojawiający się w mailu Dworczyka do Morawieckiego.

Sam fakt SMS-ów od Rydzyka nie jest jednak dla niej niczym zaskakującym. - W odróżnieniu od wielu innych ujawnionych maili - zastrzega. - Wizyty u ojca Rydzyka, goszczenie się – to nie zostawia wątpliwości co do charakteru relacji. Rydzyk wiele lat potrafił publicznie stawiać władze do pionu - przypomina Mikołajewska.

Wicenaczelna OKO.press również nie ma najmniejszych wątpliwości, że publikowane przez Poufną Rozmowę wiadomości są autentyczne. - Przestałam pisać o „rzekomych” mailach czy o takich, które „mają pochodzić” ze skrzynki Dworczyka. Mieliśmy wiele potwierdzeń ich prawdziwości. Rząd nie zaprzecza, a one zawsze są umiejscowione w jakimś kontekście - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Mikołajewska. Jak dodaje, zagadką jest wyłącznie kto i według jakiego klucza je ujawnia. - Czym się kieruje, ujawniając je w tym, a nie innym czasie. Sama jednak treść tych wiadomości jest na tyle bulwersująca, że nie sposób zamykać na to oczy - dodaje.

- Autorom maili całkowicie zaciera się granica między tym, co załatwiają sobie pokątnie, a co robią jako urzędnicy państwowi. W przypadku maila dotyczącego Rydzyka zastanawia, jako kto wydają sobie polecenia? Załatwiają prywatną przysługę panu Rydzykowi czy to oficjalne działanie najwyższych urzędników państwowych? - pyta Mikołajewska.

W czerwcu serwis Poufnarozmowa.com ujawnił pierwsze screeny pochodzące ze skrzynki szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka – od tego czasu publikuje je regularnie, niedawno m.in. z mailami instruującymi jak pouczać prezesa PAP, zawierającymi dewizę Waffen SS czy odpowiedzi na pytania dziennikarza „Gazety Wyborczej”.

Dołącz do dyskusji: Rydzyk do rządzących „dzwoni albo pisze SMS-y i się dzieje to, czego on chce”

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
.
Skromny Tadzio.
0 0
odpowiedź
User
Tomek
Polska w teorii.
0 0
odpowiedź
User
Posłuchajcie państwo agenta
Tadeusz Rydzyk to mistrz.
0 0
odpowiedź