SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

'Wiadomości' odgryzają się 'Dziennikowi' za Libertas

"Dziennik" prowadzi kampanię promocyjną partii Libertas - napisali w liście otwartym dziennikarze "Wiadomości" TVP 1, powołując się na informacje uzyskane od pracowników redakcji "Dziennika". - To bzdura - odpiera zarzuty zastępca redaktora naczelnego gazety.

- "Zasada jest taka: Libertas musi pojawić się na każdej z pierwszych sześciu stron gazety" - opowiedział nam niedawno jeden z dziennikarzy gazety "Dziennik". Nie chcieliśmy dawać wiary doniesieniom anonimowego informatora, a jednak& Okazuje się, że ostatnie artykuły w "Dzienniku" mogą nie być jednostkowym wydarzeniem, lecz zaledwie początkiem znacznie szerszej kampanii - czytamy w liście dziennikarzy i kierownictwa "Wiadomości". Według nich, dziennikarze "Dziennika" mogą o Libertas, pisać dobrze, pisać nawet źle, byleby nazwa partii pojawiła się na łamach gazety jak najczęściej. W samym piątkowym wydaniu gazety Libertas poświęcono pięć artykułów, dwie ramki tekstowe, dwa wywiady i jeden komentarz.

- To bezprecedensowy przykład promowania jednej, wybranej partii - i to w trakcie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Próżno szukać tu choćby cienia starań o zachowanie takiej równowagi w prezentacji komitetów wyborczych i rzetelne relacjonowanie przebiegu kampanii wyborczej z uwzględnieniem wszystkich partii, które zarejestrowały listy kandydatów we wszystkich okręgach, jaką znaleźć można tak w "Wiadomościach" TVP, jak i w innych programach informacyjnych TVP. - głosi dalej list pracowników "Wiadomości", którzy chcą nim wyrazić solidarność z kolegami z redakcji "Dziennika" i zachęcić do " zrezygnowania z udziału w akcji promowania partii Libertas na łamach "Dziennika" za wszelką cenę"

Przypomnijmy, że w środę 13 maja to właśnie "Dziennik" napisał, że TVP stała się "sprawną machiną promocyjną komitetu wyborczego Libertas". - Zasada jest taka, że Libertas musi się pojawić w każdym materiale o wyborach - tak w artykule "Dziennik" wypowiadał się anonimowo reporter "Wiadomości". - Przekaz jest jasny: Libertas jest w TVP nie mniej ważna niż PiS i PO, ale w przeciwieństwie do nich nie kłóci się. Bo ma program - pisała gazeta.

Listu dziennikarzy "Wiadomości" poważnie nie potraktowała redakcja "Dziennika" - To oczywista bzdura. To trochę jakby mówić, że opisując interesy Waldemara Pawlaka promowaliśmy właśnie jego. Bzdura, ale dowcipna - powiedział w portalu Gazeta.pl zastępca naczelnego "Dziennika" Michał Karnowski.

Dołącz do dyskusji: 'Wiadomości' odgryzają się 'Dziennikowi' za Libertas

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl