SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Żabka Polska wchodzi do gry Fortnite

Sieć sklepów Żabka Polska zdecydowała się na pojawienie się w grze Fortnite. Gracze spotkają w niej postać Żabu i będą mogli wystartować w wyścigu ulicami w okolicach poznańskiego Starego Rynku, gdzie znajdują się m.in. sklepy wzorowane na placówkach tej sieci. 

W ramach doświadczenia edukacyjnego „Story Hunt: Poznań” została stworzona w Fortnite wirtualna mapa Poznania, gdzie zawodnicy za pomocą wielu wyzwań otrzymają szanse poznania fragmentów historii naszego kraju i samej stolicy Wielkopolski. Każdy gracz będzie mógł spotkać się z postacią Żabu i wystartować w wyścigu ulicami w okolicach poznańskiego Starego Rynku. Zadaniem gracza jest zdobycie największej liczby porozmieszczanych na mapie żappsów, w jak najkrótszym czasie.

– Mając na uwadze światowe trendy i rosnące znaczenie gamingu jako kanału do komunikacji z klientami, obecność Żabki w świecie Fortnite to nie przypadek. Dziś platforma skupia wokół siebie niemal 400 milionów graczy na całym świecie, jest tam obecnych wiele kultowych marek, które swoje produkty kierują do młodego pokolenia. Nas w związku z tym też tam nie mogło zabraknąć – podkreśla Sebastian Szaraniec, marketing communication & innovation director w Żabka Polska.

Na trasie wyścigu poza urokliwymi kamienicami oraz sklepami wzorowanymi na sklepach Żabki z realnego świata zawodnik spotka też osoby starające się pokrzyżować plany osiągnięcia zamierzonego celu rozgrywki. Na mapie wyzwania pojawią się również inne budynki jak chociażby siedziba firmy.

Oprócz wyścigu graczom z całego świata zostaną przybliżone elementy historii Polski i samego Poznania. Osoby, które podejmą się wyzwań ze „Story Hunt: Poznań”, poznają historię pierwszego króla Polski, a także znanego regionalnego przysmaku – rogala świętomarcińskiego. Przyjdzie im też zmierzyć się ze złym kucharzem Bartłomiejem.

Realizacja została przygotowana przez Realtime Squad, czyli studio wywodzące się ze stolicy Wielkopolski i specjalizujące się w tworzeniu map i wyzwań dla Fortnite.

– Kreując świat wirtualnego Poznania, kierowaliśmy się wizją stworzenia miejsca pozwalającego oddać, w jaki sposób my widzimy i odbieramy historię oraz kulturę tego wyjątkowego miasta. Naszym celem było stworzenie angażującej, interaktywnej opowieści, mającej dostarczyć rozrywkę graczom, jednocześnie pozwalając im na głębsze poznanie historii Poznania. Cieszy nas możliwość pokazania piękna Poznania szerszemu gronu odbiorców. Chcemy, aby tworzona przez nas wirtualna replika miasta była miejscem również dla tych, którzy przyczynili się do jego rozwoju. Uważamy, że ważne jest wyrażenie uznania dla firm, które rozwinęły się w lokalnej społeczności i tym samym ją budowały. Dlatego bardzo nas cieszy współpraca z Żabką, której korzenie wyrastają z Poznania, i nie możemy się doczekać, aby zaprezentować ją na naszym wirtualnym skrawku ziemi – zaznacza Realtime Squad.

Umiejscowienie Żabki w Fortnite to nie jedyny przykład zaangażowania nowych technologii w działalności komunikacyjnej firmy. Tylko w ciągu kilku ostatnich miesięcy miłośnicy wirtualnych rozgrywek otrzymali szanse zmierzenia się w konkurencjach, które czekają na nich w grze Żabu dostępnej w aplikacji Żappka, czy w przygotowanej w ramach programu żywieniowego „Porcja DobreGO!” grze z elementami edukacyjnymi „Żabka Run: Porcja DobreGO!” na platformie Roblox. 
 

Dołącz do dyskusji: Żabka Polska wchodzi do gry Fortnite

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Drożyzna
Nie rozumiem fenomenu Żabki. Sklep jest okropnie drogi.
Naciągają na te "wielosztuki", ale nawet wtedy ceny tych samych artykułów są często większe niż w takim Lidlu czy Biedronce.
2 1
odpowiedź
User
Bilbo
Nie rozumiem fenomenu Żabki. Sklep jest okropnie drogi.Naciągają na te "wielosztuki", ale nawet wtedy ceny tych samych artykułów są często większe niż w takim Lidlu czy Biedronce.


Ale za to masz to już, tuż za rogiem. Coś za coś.
0 0
odpowiedź