SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Weszło bez połowy zysku, wpływy 5 proc. w dół

Dwie spółki zarządzające serwisem sportowym Weszło w ub.r. zanotowały spadek przychodów o 5,5 proc. do 4,02 mln zł, a przy wzroście kosztów o 6 proc. ich zysk netto zmalał z 346 do 164,3 tys. zł - wynika z analizy portalu Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Weszło bez połowy zysku, wpływy 5 proc. w dół

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Aspinal
Banieczka pęka.

Nie, nie pęka, b@ranie. Po prostu , po powstaniu Kanału Sportowego i koszenia tam konkretnego hajsu, Weszło stało się zabawką dla Krzysia. Traktuje ten biznes hobbystycznie. Byle do niego nie dokładać i nie dokłada. Priorytetem jest KS, potem KTS, a na końcu Weszło.
odpowiedź
User
jayjayPL
ten cały serwis zostal zbudowany na pewnym etapie w ktorym polska pilka klubowa (ktora byla w oplakanym stanie) zostala po raz pierwszy tak obsmiana co wraz z mozliwoscia komentowania (a wrecz dyskutowania) zwyklych Kowalskich za posrednictwem idealnie trafilo w 2008 w swoja nisze. Mysle, ze powolutku, ale systematycznie polska esktraklasa bedzie wstawala z kolan i takie serwiski humorystyczne jak weszlo za 10-20 lat nie beda mialy racji bytu bo dzisiejsze trolle juz nie będą chcieli tak ochoczo nasmiewac sie z kolejnego pudla z 2 metrow do pustej bramki w meczu polskiej ekstraklasy bo takich zawodnikow... juz praktycznie nie bedzie ;] Stanowski nachapa sie do tego czasu pieniazkow a po zawinieciu weszlo moze sie przeciez przebranzowic bo on sie przeciez szybko nudzi.
odpowiedź
User
byłem
Krytykanci chyba nie dostrzegają, że Weszło powinno być liczone z Kanałem Sportowym, czyli że stało się dziesiątki razy większe. Pan Krzysztof nie dość, że pokazuje, jak robić dobry biznes, to jeszcze jest wyznacznikiem, jak funkcjonuje dobre dziennikarstwo.

Według mnie patrzymy na początki kariery Solorza nr 2, tylko mądrzejszego i większego.
odpowiedź