SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Pilewski szefem Money.pl, Sebastian Ogórek przechodzi do WP Magazynu

Od września br. stanowisko szefa serwisu Money.pl i obszaru finanse w Wirtualnej Polsce obejmie Piotr Pilewski. Sebastian Ogórek, dotychczasowy szef Money.pl, przejdzie do WP Magazynu.

Dołącz do dyskusji: Piotr Pilewski szefem Money.pl, Sebastian Ogórek przechodzi do WP Magazynu

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Joanna
Sebastian jest pracowity i bardzo zaangażowany, tego nie można mu odmówić. Przyszłość money.pl bardzo leży mu na sercu (a przynajmniej do tej pory leżała), ale tak bardzo skupił się na walce o kliki, że zaczął z poważnego i prestiżowego tytułu robić finansowy Pudelek. Od tygodni money.pl serwuje kolejne odcinki serialu "Paragony grozy". To śmieszne i żałosne jednocześnie. Może potrzeba kogoś mniej zaślepionego walką o pierwsze miejsce z Business Insiderem?
odpowiedź
User
Nie Pelikan
Ciekawe czy jak ci goście mówią że Money to „najlepszy serwis biznesowy” i „stawiają na jakościowe dziennikarstwo” to w to wierzą czy są aż takimi cynikami?!? Cała WP od dłuższego czasu mówi o jakości a to ściek, w którym 99,99% treści to żenujące clickbite i krypciocha
odpowiedź
User
jarząbek
Sebastian jest pracowity i bardzo zaangażowany, tego nie można mu odmówić. Przyszłość money.pl bardzo leży mu na sercu (a przynajmniej do tej pory leżała), ale tak bardzo skupił się na walce o kliki, że zaczął z poważnego i prestiżowego tytułu robić finansowy Pudelek. Od tygodni money.pl serwuje kolejne odcinki serialu "Paragony grozy". To śmieszne i żałosne jednocześnie. Może potrzeba kogoś mniej zaślepionego walką o pierwsze miejsce z Business Insiderem?


tygodni? paragony to coroczny motyw przewodni. seba jest pracowity, ale ta bezsensowna walka o kliki, w którą dał się wplątać, nie mogła się dobrze skończyć. obraz moneya od środka to kult pracy bez przerwy, przy jednoczesnym narzekaniu, że redaktorzy robią za mało/ za wolno/ nie tak jak trzeba. a rywalizacja money BI to historia na osobną książkę. niedługo będą sobie krzesła, dugopisy i klawiatury podbierać
odpowiedź